o zwiększaniu mocy..to.. nie wiem , nie wiem
ale o zwiększonym wytwarzaniu żywicy owszem (pomocne jeśli ktoś uprawia odmiany typowo na hasz)
Podlewa się z mniejszą częstotliwością a ostatnie dni ( 2-3) roślinke można zostawić w ciemnościach bez podlewania a potem harvest
.
Temperature podnosi się stopniowo na flov ale konieczne jest dostarczanie dodatkowego Co2. Również czytałem w jakiejś gazetce w necie, ale pisali żeby podnosić temp najwyżej o 10 C w stosunku do temp. na veg.
Mozna napisać mini poradnik na haszysz.com co do środowiska na flov.
Jakoś to plonów drastycznie nie zwiększy ale jakość zioła jest lepsza.
Kiedyś jeszcze czytałem w jednej z gazetek o MJ , że niektórzy breederzy symulują
wschód i zachód słoneczka, była fotka konstrukcji.
Takie śmieszne urzebrowanie nad plantami a na nich lampy poruszane za pomocą silniczków krokowych takich samych jak montuje się w teleskopach astronomicznych.
Wszystko sterowane oczywiście elektronicznie.
Pisali o lepszym wzroście roślin i dużo większej ilości odrostów z jednej rośliny. Widziałem, że oni nie bawią się w trenowanie roślin.. ruch lamp ładnie dostarcza światło nie tylko do szczytów ale i niższych parti roślin.
Dla przeciętnych zjadaczy chleba to kompletnie nie potrzebne lepiej trenować planty
No ale jak sie ma duże pole ... to faktycznie lepiej zainwestować w takowy mechanizm niżeli bawić się w naginanie cięcia itp.
Potem był artykuł o uprawach zamiast w ziemi i hydro. w śmiesznych żelach gdzie nie trzeba nawozić, a żeby zmienić ilość składników odżywczych (na flov) dolewa się pare kropel jakiegoś płynu . Fajne
.
Widziałem kiedyś w sklepie jakiś właśnie żelopodobne coś gdzie wsypuje się do doniczki zamist ziemi ale drogie to było ;-/