Ganja zapachowa

[Lubo]

Czy odmiany zapachowe typu cinnamon, orange bud, grapefruit, chocolate itp mają żeczywiście wyczuwalny zapach owoców (itp)? Czy jest on na tyle mocny by zagłuszyć smrodek rosnącej mj?

 

[marley]

szczerze w to watpie!producenci pisza tak tylko by pobudzic wyobraznie i zachecic do zakupu.no al zawsze mozna sprowbowac!pozdro

 

[predator]

hmm nie wiem dokładnie ale np.-orange bud- pewnie pachnie pomarańczami -grapefruit- pachnie jak grejfrut a chocolate jak czekolada :thumright:

 

[delete]

koyot w grow pisał ,że jego grapefruit smierdzial jak kocie siki dopiero na koniec zaczol przypominac grapefruit

 

[Lubo]

Pytam bo zamówiłem cinnamon i ciekawi mnie czy bedzie smokował cynamonem. Poza tym lepiej żeby śmierdzialo cynamonem niż mj bo mama pozwoliła ale jak bedzie smierdzialo to sie rozmysli

 

[Shogo]

mysle ze to tylko nazwa, np blueberry nie pachnie jak niebieska porzeczka (nie wiem jak blueberry jest po polsku, ach ta ameryka hehe)

 

[Lubo]

no ale np. grapefruit pachnie bardzo podobnie do prawdziwego owocu. A blueberry zawdzięcza tą nazwę chyba kolorowi budów.

 

[Tralaliński]

grapefruit podobno wali moczem kota :bounce: hahaha :cheers: jak sie dobrze wczujesz to dopiero poczujesz zapach grapefruita

 

[Lubo]

http://przewodnik.haszysz.com/index.php?id=gf

cyt.
"- Zapach: na vegu prawie go nie było, na poczatkowym flov kawowo-owocowy, koncowe flov jak zamknac oczy, szczypta wyobrazni i widzi sie rozkrojonego grejfruta"

no i gdzie masz te kocie siki

 

[Tralaliński]

w dupie u czarnucha wali na serjo nie sugeruj sie tylko na tym co przeczytasz w necie wali i tyle hahahah

 

[sleja]

Blueberry to jagoda, lol.

 

[gałgan]

:scratch: :scratch: :scratch: :rendeer: :rendeer: Lubo mama ci pozwoliła ? :santa:

 

[marcelkrs]

o co wam chodzi??

 

[Lubo]

Lubo mama ci pozwoliła ?

Noo

 

[predator]

Mi też mama pozwoliła na mała plantacje :thumright: