Gdzie i kiedy uwielbiacie zapalic.

[Eszterebeszte]

Nad jeziorkiem wiadomo

Słońce, chmurki, wiaterek i THC!

 

[Giorgio Armani]

Wszędzie jak jest okazja <joint>

 

[padree]

Najbardziej lubie w domu, jak dzieci pojda spac i rano o 5 - jak wstaje

 

[Tattooman]

Jako, że właśnie posiadłem pierwszy własny zbiór, to codziennie u siebie w pokoju. :bongo4:

 

[Templar]

Nocą przy ognisku, plaża, góry/wędrówki, w miejscach, w których jeszcze nie paliłem

 

[old_school]

plener to podstawa ale palić trzeba w drodze lub na miejscu bo dupa może zamulić w domu od natłoku pomysłów
ha! dobra miejscówka to podstawa dobrego tripa, łono natury w kompletnej głuszy, rowerowa wycieczka po lesie, wędkowanie, grill nad kompieliskiem czy bezpośrednio po gorącej kompieli odpalając dobry film czy gierkę, byle by nie musieć ryć bani i cieszyć się chilloutem w pełni... a po treningu też lubię idąc na chińczyka

 

[ceu]

Jak jestem nad morzem to lubię na fazie patrzeć na zachód słońca.

 

[Saul]

Jak jestem nad morzem to lubię na fazie patrzeć na zachód słońca.

Najlepsze miejsce<joint> A szczególnie poza sezonem wakacyjnym. Cisza spokój, spokojne morze, słychać tylko szum morza i mewy.

 

[PolnaMiedza]

Na spocie po robocie.

 

[January]

Cytując klasyk, ,, nad rzeczką opodal krzaczka''

 

[PanApokalipsa]

Najlepsze miejsce<joint> A szczególnie poza sezonem wakacyjnym. Cisza spokój, spokojne morze, słychać tylko szum morza i mewy.

ch*j z mewami xD
Ten szum i nikogo wokol.
Ustka przereklamowana w ch*j , ale tyle mord sie tam zna
Dawno nie bylem , juz nie po drodze niestety.

 

[Saul]

ch*j z mewami xD
Ten szum i nikogo wokol.
Ustka przereklamowana w ch*j , ale tyle mord sie tam zna
Dawno nie bylem , juz nie po drodze niestety.

E tam mewy klimat robią
Ja zawsze nad mierzeje wiślaną jeździłem.
Muszę się póki ciepło jest wybrać bo dawno nie byłem.

 

[PanApokalipsa]

E tam mewy klimat robią
Ja zawsze nad mierzeje wiślaną jeździłem.
Muszę się puki ciepło jest wybrać bo dawno nie byłem.

Mnie te mewy wk***iaja , ale to przez gamoni nie zamykajacych koszy.
Na rejonie jak powieje jest taki burdel,ze szkoda gadac.
A kiedys mi jedna na leb sie zesrala w locie , stad ten nieprzychylny stosunek do tych bladzi xD

 

[DanishFarmer]

Często chodzę do lasu z ASG i tarczami, palę lola i strzelam z ambony do celów.

 

[Saul]

Mnie te mewy wk***iaja , ale to przez gamoni nie zamykajacych koszy.
Na rejonie jak powieje jest taki burdel,ze szkoda gadac.
A kiedys mi jedna na leb sie zesrala w locie , stad ten nieprzychylny stosunek do tych bladzi xD

To powinieneś się cieszyć, jest taki przesąd, że obsranie przez ptaka szczęście przynosi