nasiona marihuany

Gribale...jesc czy nie jesc...o to jest...pytanie?

Wyszukiwarka Forumowa:

koyot

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 15, 2005
Postów
727
Buchów
1
A co sadziecie o gribalach???...
...jadlem moze z 10 razy w zyciu...3 sezony....i moje zdanie jest takie...
...kapa jest przednia tylko haczyk w tym taki ze tylko pierwsza kapa sezonu jest taka...
...maly trip raport z 2004...w gorach nazbieralem sobie na sprawdzonej polanie 40-50 gribali...swieze dorodne...zrobilismy sobie z panna jajecznice...na poczatku lekke kolysania...wyostrzenie kolorow...rzeczywistosc stawala sie mniej realna...poszlismy op browary...zly pomysl...w barze ledwo co dogadalismy sie z barmanka :wink: ...ludzie dziwnie paczyli<schizy>...pierwsze odczucia nie przyjemne...cieplo w nadbrzuszu...lecz to jest wejscie...pozniej odprezenie...na poczatku lekkie halucynajcje...smiech z byle czego...ogolny pozytyw...smieszne rozkminki...
...potem zwiekrzyly sie halo....kapa stala sie ciezka...ale to dopiero pod koniec...ogolne wnioski z tej kapy...
...jajecznica wysmienita :wink: ...po 20 min nie za bardzo przyjemne "wejscie" trwajace z 30 min...potem 3-4h pozytywnej fazy potem 1-2h do zasniecia lekko meczacej juz fazy...

...gdzies po miesiacu znowu jadlem...lecz to juz nie to...kapa meczaca...1000mysli na s nie wiadomo ktorej sie zlapac...schizy z ludzmi...znajomy np bal sie wsiasc do busa...ogolnie meczace...wiecej negatyw niz pozitf...........<zycie to matematyka :wink: >
...i tak co roku...pierwsza kapa ful pozitf nastepne bleee...podobnego zdnia sa znajomi...

...musze wspomniec jak pierwszy raz w zyciu zjadlem zaledwie 8 gribali!...mysallem ze nic mi nie bedzie...wracajc z polany..zjadlem na surowo...takeigo pozytywu w zyciu nie mialem...morda mi sie smiala non stop....raz bylem taki duzy a domy takei male...potem na odwrot...w domu pamietam szafe ktora sie przsuwala jak po szynie...wszytkie przedmioty poruszlay sie jak w prozni...sam bylem lekki....naprwade cieakwe doswiadczenie jesli chodzi o stan i o halucynacje...

...z bed tripow....kolesiowi wydawalo sie ze zaraz cala woda z organizmu mu wyparuje i ze sie odwodni:|...co bylo totalna bzdura...zaczal panikowac...chcial na pogotowie...zjadl ok30 ale na pusty zoladek..czego odradzam :lol:

...ogolne podsumowanie...
...grzyby sa dla ludzi! ale nie wolno sie tak napalac...20-25<zalezy od masy ciala i od psychiki...w sumie> dorodnych grzybkow calkowicie wystarczy...najlepiej jesc z kims kogo sie dobrze zna...na lonie natury...na jakies polance...zero stresow...piwko jakis lolek....
...taki tez scenariusz na 2005 sobie planuje :wink: ...raz a odpowiednio...nie ma co powtarzac...chyba ze zasuszyc i za jakies polroku powtorzyc scenariusz...

...p.s. nikogo nie namawiam do wdupczania gribali...tylko pisze jak ja to widze... :?

...peacowo...

...kilka fot...tak na rozweselenie oka :wink:
http://grzybypolskie.republika.pl/Psilocybe_semilanceata.html
...a tu dla chetnych dosc ciekawy artykul...
http://karol.ghost.pl/drugs/grzyby.html
 

chaszczu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lip 8, 2005
Postów
1,220
Buchów
25
ja jeszcze nie szamalem lysiczek ale wlasnie dzisiaj na terenie klasztoru :mrgreen: znalazlem z kumplem ok 300 pieknych psylocybinek, tylko czekamy az podrosna i robimy pizze :)
 

bialy_mis

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lip 9, 2005
Postów
2,908
Buchów
10
Wklejcie jakies zdjęcie jak to wygląda. Moze znajde i sprzedam jakiemus debilowi.
 

koyot

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 15, 2005
Postów
727
Buchów
1
...tak latwo nie znajdziesz...zalezy gdzie mieszkasz...szukaj lak z kepami traw...najepiej blisko zbiornikow wodnych...z pasacym sie bydlem<krowy najlepiej> duzo jest pod***kow wygladajacych dla laika prawie identycznie ...zdjecia www.google.pl ...he

...czemu debilom??? :?
 
R

Rider

Guest
Mam taki zamiar zeby w niedlugm czasie sie wybrac na grzyby... tylko gdzie to rosnie??

koyot napisał:
...szukaj lak z kepami traw...najepiej blisko zbiornikow wodnych...z pasacym sie bydlem<krowy najlepiej>
-ok.
koyot napisał:
...tak latwo nie znajdziesz...zalezy gdzie mieszkasz
-czy to znaczy ze nierosnie to na terenie calej polski?? ja naprzyklad mieszkam w zachodniopomorskim ...sa jakies sznse??
 

chaszczu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lip 8, 2005
Postów
1,220
Buchów
25
najwiecej rosnie w tatrach, a to troche daleko od ciebie, chociaz wszedzie sie znajdzie troche grzybkow :)
 
R

Rider

Guest
tatry powiadasz... no faktycznie troche daleko :x no ale i tak bede przczesywal pobliskom flore ...a moze natkne sie na jakies pole ganji :D
 

koyot

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 15, 2005
Postów
727
Buchów
1
...gribale rosna wszedzie w calej polsce...w niektorych regionach mniej w neiktorych wiecej...na wsiach i w gorach wlasnie jak chaszczu mowi jest najwiecej...

...musi byc cieplo i mokro...to beda rosly...w niektorych miejscach moga juz byc pierwsze wysypy...
 

adinek

Active member
Rejestracja
Sie 20, 2005
Postów
44
Buchów
0
U nas to mozna zebrac na niektorych polach z 600 w godzinke ;]
 

growmen

Well-known member
Rejestracja
Lip 8, 2005
Postów
355
Buchów
0
U nas podobno tez rosna jakies grzybki ale nie wiem jak sie nazywaja, ludzie to zbieraja przy stadninie koni podobno na konskim guwienku rosa najlepiej. Południe polski
 

chaszczu

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lip 8, 2005
Postów
1,220
Buchów
25
najprawdopodobnej to lysiczki lancetowate
 

growmen

Well-known member
Rejestracja
Lip 8, 2005
Postów
355
Buchów
0
pewnie tak ja nigdy tego nie wiedziałem bo jest duzo grzybów które sa podobne
 

Nexer

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sie 30, 2005
Postów
715
Buchów
0
a czym to sie je? wiem ze sa u nas w poblizu, ale jakich szukac? z wilgotnymi czy moze suchymi kapeluszami? i jak jesc? cale czy same kapelusza, koniecznie gryzc?
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół