- Rejestracja
- Gru 29, 2022
- Postów
- 33
- Buchów
- 9
Siema
miałem miejscówke pewnego razu na outdoor ale na której każdy krzak zaczynał chorować na jakiegoś chyba grzyba z tego co zdołałem się dowiedzieć.
Wrzucam zdjęcie poglądowe z neta - mniej więcej tak to wyglądało. Na liściach plamki żółte, pomarańczowe, różnej wielkości, aż w końcu końcówki liści się zawijały i schły, a potem cała roślina. No totalna infekcja.
Gdzieś ktoś podpowiedział, że to może być właśnie grzyb i że niby coś w glebie. Naszła mnie myśl, że może głęboko w ziemi są jakieś nory (ślady bobrów), korzenie dojdą tam i gniją czy coś takiego, a to idzie na całą roślinę?
Rośliny ładnie szły, prawie 2m
miałem miejscówke pewnego razu na outdoor ale na której każdy krzak zaczynał chorować na jakiegoś chyba grzyba z tego co zdołałem się dowiedzieć.
Wrzucam zdjęcie poglądowe z neta - mniej więcej tak to wyglądało. Na liściach plamki żółte, pomarańczowe, różnej wielkości, aż w końcu końcówki liści się zawijały i schły, a potem cała roślina. No totalna infekcja.
Gdzieś ktoś podpowiedział, że to może być właśnie grzyb i że niby coś w glebie. Naszła mnie myśl, że może głęboko w ziemi są jakieś nory (ślady bobrów), korzenie dojdą tam i gniją czy coś takiego, a to idzie na całą roślinę?
Rośliny ładnie szły, prawie 2m