nasiona marihuany

HELP...Korzeń wyszedł dnem doniczki jest dośc spory

Wyszukiwarka Forumowa:
T

tiger

Guest
korzen wyszedł przez dziure w donbiczce... roslina ma 24 dni... wytsokosc jej to 8 cm... szczeze powiedziawszt wolno rosnie ... słyszaęm ze powinno sie w malych donicach przetrzymywac rosline wmiare długo bo nierosnie ona w góre tylko rosnie jej korzen.... no a teraz problem bo jak korzen ktory mi wyszedł spodem rusze to sie złamie i moze to zaszkodzic roslinie ... pytanie czy przesadzac? i czy ***anie korzenia (jeden kiełek) spowoduje smierc rosliny lub drastyczny spadek jej pryrostu?
 
R

Rider

Guest
Przesadz rosline do wiekszej doniczki i staraj sie nieuszkodzic korzeni , jesli bedziesz małtrudnosci mozesz spróbowac rozcaic doniczke ;]
 
T

tiger

Guest
ok a mozesz mi doradzic do jakiej doniczki przesadzic? teraz jest w 4 litrowej...
aha i jeszcze jedno czy jak mam doniczke 5L o głembokosci 25-30 cm moze ona byc?bo słyszałem rowniez ze chodzi o wysokosc doniczki a nie koniecznie litraz? i czy na FLO moze byc bo zamiezam roslinke wzucic na FLO za około tydzien
 

TNT

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 1, 2006
Postów
1,968
Buchów
0
tiger, Ale człowiek panikujesz... wrzuć w podstawek kamyszki i nalej tam wody to zobaczysz ile korzeni wypie****i. Poprostu miałeś pod doniczką wilgotno i skubaniec szukał subst. odżywczych. Skoro masz taką małą donice to przesadź. Jak ***iesz kilka korzonków to nic się nie stanie. A takie wielkie uważanie na korzonki itp to sranie w banie. Z krzakami obcuje już 5 lat i nie jedne zielko przesadzałem. Wcześniej miałem w piz*u innych kwiatów. Raz się wk***iłem i sieje wyrwałem z korzeniami. Wsadziłem z powrotem. Podlałem i po 2 dniach ładnie pięknie zdrowiutko wyglądała. Innym razem myłem korzenie w wodzie z mydłem i też roślinie się nic nie stało. Te rośliny w brew pozorom nie są takie delikatne jak ludzie pie****ą. Jedyne czego nie lubią to nadmiarów wody i nawozów chemicznych.
 

VipGrower

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Maj 9, 2006
Postów
629
Buchów
1
Heh i tu dobrze gadasz :) mozesz spokojnie przesadzac rosline nawet jesli nieznacznie uszkodzisz przy tym korzenie to roslina i tak sie zregeneruje no chyba ze zlamiesz go przy lodydze wtedy bedzie ciezko :tongue:
 

Bito

Well-known member
Rejestracja
Lip 21, 2005
Postów
54
Buchów
0
Ja np. przy przesadzaniu rozlin domowych zawsze ukruszam koncowki korzenia....wtedy roslina lepiej sie przyjmuje...moim zdaniem....a roslinki na parapecie mam piekne :]
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół