- Rejestracja
- Lis 4, 2008
- Postów
- 29
- Buchów
- 0
Witam wszystkich. Jestem w trakcie trzeciej uprawy in w moim zyciu. Mieszkam w Wielkiej Brytanii. W poprzednich projektach brały udział feminizowane automaty od Green House mianowicie Jack Herer i Sweet Mango. Nasiona pakowane po 5 szt pochodziły z polskiego sklepu internetowego, brak jakichkolwiek znaków hermienia. Przy drugim projekcie w moim boxie zalęgły się małe czarne muszki (ziemórki). Idąc na łatwiznę by zwalczyć ten problem kopiłem w sklepie środek na owady. Producent przestrzegał przed opryskiem częstszym niż 2 w ciągu uprawy. Muszki nie dawały za wygraną wiec nagminnie opryskiwałem automaty pestycydem. Moje krzaki mają teraz około 3 tygodni, pokazały już preflowery. W dolnych partiach rośliń przy łodygach wyrosły też im banany. Nie jest ich zbyt wiele. Nie chcę przerywać tej uprawy ze względu na poniesione koszta stracony czas. Wiec teraz pytanie do was. Jakie mam prawdopodobieństwo iż to własnie w skutek stresu po oprysku rośliny zaczęły produkować męskie banany? Czy nasiona otrzymane w skutek zapylenia rośliny feminizowanej zhermionym pyłkiem będą tylko Fem? Była by szansa zrobienia jakiegoś OS . Środek to Bug Clear Ultra (sub aktywna 0,05 g/l Acetamipry) kupiony w B&Q. Postaram dodać jakieś zdjęcia w najbliższym czasie. Pozdr.