high? stoned?

[Joincik]

zauważyłem na http://weedseedshop.com że niektóre odmiany mają efekty "high" a inne "stoned" o co w tym chodzi?bo np:NL ma high a WW ma stoned?

 

[bialy_mis]

:arrow: STONED - totalna zamula. Siedzisz i nie mozesz sie ruszyc z usmiechem na twarzy. Wszystkie miesnie rozluznione. Po prostu muł.

:arrow: HIGH - chec do rozmowy, chec do robienia czegokolwiek. Jestes pobudzony aktywny.

Roznica...
czlowiek jest nieaktywny lub aktywny

 

[Rider]

No i jest jeszcze termin :arrow: CHEMICAL - potezny kop, totalne pobudzenie poloaczone z totalnym zamuleniem, nic dodac nic ujac jednym slowem shitowate scierwo :twisted:

 

[Joincik]

już wiem o co chodzi... miałem kidyś stuff sprowadzany z drugiego końca mojego miasta i miał działanie stoned... spaliłem niecałe pól grama z kolegą i byliśmy w jakimś transie... on cały czas śpiewał i tańczył jakieś dziwne piosenki a ja siedziałem widziałem świat jakby przez cegły (jeśli nie czaicie to przygotowałem obrazek http://joincik.elo.fm.interia.pl/swiat.JPG )takie zioło stoned paliłem może 3-4 razy paliłem też wiele razy high i śmiałem się itp. ale wole jednak stoned bo fajnie sobie fazuje i czasami mam halucynacje od czego zależy to działanie? czy naprzykład indica ma stoned a sativa high? jeszcze na stronie chwasta była jakaś odmiana trans http://chwast.com//catalog/product_info.php/products_id/102 czy jest wogóle taka odmiana? ile by kosztowała w jakimś holenderskim seedshopie? bo chwast to oszust!

 

[FireOwl]

od czego zależy to działanie? czy naprzykład indica ma stoned a sativa high?

Chcesz wiedzieć od czego? Powiem Ci, lecz niestety nie będzie to miła prawda :/ Od razu chce zaznaczyć, że nie chce tutaj najeżdżać na zioło itd. bo nie jestem tutaj jakimś misjonarzem, wszechwiedzącym który ludzi przyszedł nawracać, o nie. Sam nie raz paliłem zioło i wiem w czym jest rzecz. A jeśłi chodzi o Twoje pytanie, to niestety prawda jest taka, że zależy to od tego ile i jakie chemiczne świństwo jest dorzucane do ganji. I nie chodzi mi tutaj bynajmniej o mixowanie stuffu w worku z jakimiś prochami. Chodzi mi o to, że dzisiajsza marycha nie jest już taka jaki kiedyś. Ludzie mówią: "Ganja jest zdrowa, full natural, to tylko roślinka" Taa tak było kiedyś i to było rzeczywiście cool. Większość tego co palimy dziś to modyfikowane genetycznie gatunki, hodowane w sterylnych warunkach, nawożone tonami chemicznego gówna. Nieżadko dodawane do tego jest LSD, MDMA i inne takie...(i to już w czasie wzrostu roślinek) tylko po to żeby zwiększyść kopyto takiej maryśki. To już powoli przestaje byś konopia indyjska, prawdziwa roślina, przez wielu uważana za cudową rośline

PS: Sorry, za odkopanie tak starego topicu, no ale tak mnie naszło na nocne rozważania jakoś Pozdro

 

[koyot]

Nieżadko dodawane do tego jest LSD, MDMA i inne takie

:roll: przesadziłes :wink:

pozatym to nie od tego zalezy...choc jakis mały % prawdy jest w tym co naspiałes

stoneg albo high zalezy od samego palenia, odmiany..od tego w jakich ziolko warunkach rosło...(tutaj tez troche od chemikow)...ale najbardziej to kiedy ziolko zostaało zerwane z krzaka...im pozniej tym baridzej prawdopodobny jest stoned

 

[Green]

bodka sie nasluchales czy co ???

 

[Joincik]

dowiedziałem się niedawno że im high bardziej stoned tym więcej cbd czy cbn (nie pamiętam)np gatunek trance z duth passion ma 11%thc i 0,4%cbd a podobno daje za***isty stoned a white widow ma 20%thc i 0,1%cbd i śmechawa jak h*j.zastanawiam się ile ma northern light bo gdzieś czytałem że ma tak jak trance za***isty stoned

 

[bialy_mis]

FireOwl... oczywiscie, ze nie masz racji. Gdyby do ziola dodawali jakis chemikow to dilom by sie nie oplacalo tosprzedawac. W koncu prochy tez kosztuja nie.

A tak wogole to jest to forum o uprawie ziola. A jezeli sobie sam wyhodujesz to chyba w nim neima zadnych chemikow co nie. Ja nigdy nie kupie nic od dilera... to jest sposob na legalizacje. Niestety pewnie nic on nie da ale ja sie z tym lepiej czuje.

 

[Joincik]

ostatnio dil ma jakiegoś skuna który tak pachnie ze wytarczy otwożyć woreczek i czuć to na jakiś metr!za***iście wysuszony!za***ałem się po 3 dużych buchach!tylko się zastanawiam czy to nie chemia!dodam że to zioło ma zielono-biały kolor

 

[Rider]

Najczesciej spotykane substancje "wspomagajace" w paleniu, podawane i mieszane w wszelakie sposoby, dla zwiekszenia mocy i ilosci towaru, czyli exterminacja wizerunku konopii... PCP, ETER, AMFETAMINA, HEROINA, to te czesto spotykane i najgorsze slyszalem tez o przypadku z LSD ale jakas sobie tego niewyobrazam, z MDMA hymmm chyba sam sprobuje z Amfom to sam wpadlem na ten pomysl, strasznie dziwna faza, tylko dla orlow. No i wiadomo ze dil dla oszukania na wadze zrobi wszystko, czyli PODBIAL, MAJERANEK, BAZYLIA, LISCIE itp. Ale to przynajmniej w takim stopniu nie szkodzi a to przedewszystkim...

 

[SMIESZNY1]

Qrna jak teraz się pali niektóre ścierwo to lepiej odrazu za***aś w nos albo zeżreć dropa. Słyszałem od niektórych hodowcow że wpierdzielają do ziemi taki syf i roślinka to pobierz razem z substancjami odżywczymi.
Myślicie że to możliwe?
Mam jednak pewne źródlo i wiem że to 100% natural pomijając to że są to jakies modyfiki. Bo w holandii powstaje dziennie chyba kilka odmian.

 

[Scoin]

Trochę to mnie martwi ale mam nadzieję że to tylko plotki. Ja tez mam dobre zrodlo tylko ostatnio w moim miescie łapanka jest i ciężko jest sobie skołować palenie ale jak ma sie znajomych...

Osobiście nie odważyłbym sie być dealerem ;p

 

[Melckor]

Ojj u mnie wpadlo ostatnio z 5 dilów, ale moj sie trzyma człowiek- niewidka , gdybym miał już własna chate to zacząbym hodowle a tak to co starszym powiem :d, i tak narazie zamówiłem sadzonke szałwi

 

[Dave]

Najczesciej spotykane substancje "wspomagajace" w paleniu, podawane i mieszane w wszelakie sposoby, dla zwiekszenia mocy i ilosci towaru, czyli exterminacja wizerunku konopii... PCP, ETER, AMFETAMINA, HEROINA,

Hmmm ostatnio stworzyłem nowy topic który został pokwitowany Flamem, ale moze tu się czegoś dowiem. Nie ma u mnie w miasteczku mozliwości skombinowania naturala, raz na jakiś czas się trafi (b. rzadko) a wiecie jakie jest zioło od dilerów. Nasączone chemią tak że h*j (imo eter bo spać strasznie po fazie się chce). Boje się że mogłoby się trafić zioło z heroiną... i co wtedy ? Zostane heroinistą ? Będe ćpunem ? ta myśl że dile mogą takie zioło sprzedawać jest strasznie męcząca... Co o tym sądzicie ?