- Rejestracja
- Sie 23, 2010
- Postów
- 340
- Buchów
- 0
Witam Państwa po paru latach ciszy 
Jako, że po długiej przerwie powróciłem do uprawy, zatęskniłem też za robieniem fotorelacji
Brakowało mi dyskusji o mojej uprawie z innymi growerami z forum, czasem ktoś wytknie jakiś błąd lub pomoże poprowadzić uprawę w lepszą stronę, ja się tutaj uczyłem uprawy od "małolata"
Kolejnym powodem powrotu do uprawy było to, że brakowało mi tego uczucia znanego chyba każdemu, kto chociaż raz miał planta - tego uczucia gdy kiełkuje, puszcza pierwsze liście, odrosty, kwiaty. Pamiętam też, że była to wielka radocha dzielić się tym z innymi na forum
Każdy z nas to zna. Fotorelacja na tym forum też jest pewnego rodzaju dziennikiem, który pomaga w każdej uprawie ;] Będzie też fajna pamiątka, ogólnie mam bardzo duży sentyment do tego forum bo tutaj robiłem fotorelacje z pierwszej uprawy i tutaj nauczyłem się wszystkiego co umiem na dzień dzisiejszy
Ok, koniec sentymentów 
Trochę się zmieniło, obecnie mieszkam i pracuję w Holandii. Ostatnio postanowiłem posadzić coś jako hobby
Padło na 3x Super Skunk Auto zamówione od Sensi Seeds, na stronie podali, że wydają duży plon i rosną niskie a na tym mi zależało
Niestety jedno sionko padło i nie wykiełkowało. Zastanawiam się, czy nie domówić jeszcze ze 3 automatów 
Do tego posadziłem, o tak dla beki, jakiegoś no name, którego znalazłem w paleniu gdy byłem na urlopie w Polsce, niech sobie rośnie
Planty rosną sobie w 8L donicach na tarasie, wcześniej były podlewane tylko czymś a'la biohumusem z Lidla, zrobionym na bazie roślin (podejrzewam, ze przefermentowanych) a od kiedy minęło jakieś dwa tygodnie od początku kwitnienia dodaję do tego jeszcze PK 13/14 około połowa zalecanej dawki. Zastanawiam się czy nie dawać normalnej, zalecanej ilości bo automaty zareagowały na nawóz bez zarzutu. No Name dostaje tylko ten tani nawóz z Lidla.
Treningi - Super Skunki mają zrobione LST a NoName LST + Topping. Nie chcę aby pomidory były za wysokie.
Nie wiem do końca ile krzaki mają tygodni ani od kiedy automaty kwitną ale jak to sprawdzę w datach zdjęć na telefonie to postaram się to tutaj dopisać. Nie miałem zbyt dużego parcia aby liczyć, może jestem już za stary na to, ocenię odpowiedni moment na ścinkę po wyglądzie
Stare zdjęcie grupowe z 10.06.2017r. Największy tutaj jest NoName. Gratisowo młoda Papryczka Cayenne
No Name
Na tą chwilę dopiero zaczyna jako tako rosnąc. Wcześniej był w bardzo małej doniczce i korzenie mogły nie mieć wystarczająco dużo miejsca plus miał cięty łebek, więc musiał na te 2 tygodnie zwolnić
W przyszłości planuję jeszcze przyciąć odrosty gdyby roślina chciała rosnąć za wysoko, tak jak napisałem wyżej - nie chcę aby krzaki były za wysokie. Holandia Holandią ale nie chcę aby sąsiedzi zza ogrodzenia o tym wiedzieli. BO po co?
Wiadomo, inaczej patrzą na swoich a inaczej na nas i nie potrzebne mi doniesienie na policję
Nie jest tutaj do końca tak w 100% legal z uprawą jak się może wydawać, a do tego nie do końca wiem co mogę jako imigrant. Może jest tu na forum ktoś, kto mieszka tutaj i jest bardziej obeznany w temacie? Jako, że to regular to liczę się z jego stratą, chociaż wierzę, że dopisze mi szczęście i będzie Panna 
Kiedyś, w małej donicy. Zaraz po toppingu:
Dziś:
SS#1
Nazwijmy go #1 bo od początku rósł trochę większy i kwitnie o wiele bardziej. Ogónie zagadką jest dla mnie to, że krzaczki niby te same ale rosną zupełnie inaczej. Ten prawie nie śmierdzi, kwitnie mocno i był o wiele większy do momentu zakwitnięcia. Drugi pomimo mniejszej ilośi kwiatów, śmierdzi dobrm skunikiem z Coffeshopu, potem nagle zaczął wyprzedzać jedynkę - po przesadzeniu do większych donic.Zachowują się jak dwie zupełnie inne odmiany. Czy to jest normalne?
Kiedyś, gdy była większa od #2
No i dziś
No i główny szczyt
SS#2
Tak jak napisałem. Cały czas był mniejszy, miałem bekę z ziomkiem, że to jest opóźniona siostra w tym "rodzeństwie", chociaż teraz zaczęła przeganiać siostrę coraz szybciej. Z tą różnicą, że chociaż zakwitły w tym samym dniu to na chwilę obecną kwitnie o wiele mniej. Ogólnie ma też troszkę inne liście i zaczęła się ładnie krzaczyć.
Kiedyś:
No i teraz:
Szczycik:
No i jeszcze fotka grupowa
Od lewej - NoName, SS#1 i SS#2
Ponawiam pytanie - czy normalna jest taka różnica pomiędzy moimi automatami? Z góry dzięki za odp.
Ps.
Czy ktoś orientuje się, czy ten nawóz z Lidla będzie dobry na wzrost dla NoName i jako domieszka do PK 13/14 dla Automatów? Co prawda opis po niderlandzku ale to co najważniejsze powinno być zrozumiałe (procentowa zawartość składników)
Ps #2. Jak coś sobie przypomnę to dopiszę
Pozdro!
Jako, że po długiej przerwie powróciłem do uprawy, zatęskniłem też za robieniem fotorelacji
Trochę się zmieniło, obecnie mieszkam i pracuję w Holandii. Ostatnio postanowiłem posadzić coś jako hobby
Padło na 3x Super Skunk Auto zamówione od Sensi Seeds, na stronie podali, że wydają duży plon i rosną niskie a na tym mi zależało
Do tego posadziłem, o tak dla beki, jakiegoś no name, którego znalazłem w paleniu gdy byłem na urlopie w Polsce, niech sobie rośnie
Planty rosną sobie w 8L donicach na tarasie, wcześniej były podlewane tylko czymś a'la biohumusem z Lidla, zrobionym na bazie roślin (podejrzewam, ze przefermentowanych) a od kiedy minęło jakieś dwa tygodnie od początku kwitnienia dodaję do tego jeszcze PK 13/14 około połowa zalecanej dawki. Zastanawiam się czy nie dawać normalnej, zalecanej ilości bo automaty zareagowały na nawóz bez zarzutu. No Name dostaje tylko ten tani nawóz z Lidla.
Treningi - Super Skunki mają zrobione LST a NoName LST + Topping. Nie chcę aby pomidory były za wysokie.
Nie wiem do końca ile krzaki mają tygodni ani od kiedy automaty kwitną ale jak to sprawdzę w datach zdjęć na telefonie to postaram się to tutaj dopisać. Nie miałem zbyt dużego parcia aby liczyć, może jestem już za stary na to, ocenię odpowiedni moment na ścinkę po wyglądzie
Stare zdjęcie grupowe z 10.06.2017r. Największy tutaj jest NoName. Gratisowo młoda Papryczka Cayenne

No Name
Na tą chwilę dopiero zaczyna jako tako rosnąc. Wcześniej był w bardzo małej doniczce i korzenie mogły nie mieć wystarczająco dużo miejsca plus miał cięty łebek, więc musiał na te 2 tygodnie zwolnić
Kiedyś, w małej donicy. Zaraz po toppingu:

Dziś:



SS#1
Nazwijmy go #1 bo od początku rósł trochę większy i kwitnie o wiele bardziej. Ogónie zagadką jest dla mnie to, że krzaczki niby te same ale rosną zupełnie inaczej. Ten prawie nie śmierdzi, kwitnie mocno i był o wiele większy do momentu zakwitnięcia. Drugi pomimo mniejszej ilośi kwiatów, śmierdzi dobrm skunikiem z Coffeshopu, potem nagle zaczął wyprzedzać jedynkę - po przesadzeniu do większych donic.Zachowują się jak dwie zupełnie inne odmiany. Czy to jest normalne?
Kiedyś, gdy była większa od #2

No i dziś



No i główny szczyt

SS#2
Tak jak napisałem. Cały czas był mniejszy, miałem bekę z ziomkiem, że to jest opóźniona siostra w tym "rodzeństwie", chociaż teraz zaczęła przeganiać siostrę coraz szybciej. Z tą różnicą, że chociaż zakwitły w tym samym dniu to na chwilę obecną kwitnie o wiele mniej. Ogólnie ma też troszkę inne liście i zaczęła się ładnie krzaczyć.
Kiedyś:

No i teraz:



Szczycik:

No i jeszcze fotka grupowa
Od lewej - NoName, SS#1 i SS#2



Ponawiam pytanie - czy normalna jest taka różnica pomiędzy moimi automatami? Z góry dzięki za odp.
Ps.
Czy ktoś orientuje się, czy ten nawóz z Lidla będzie dobry na wzrost dla NoName i jako domieszka do PK 13/14 dla Automatów? Co prawda opis po niderlandzku ale to co najważniejsze powinno być zrozumiałe (procentowa zawartość składników)


Ps #2. Jak coś sobie przypomnę to dopiszę
Pozdro!
Ostatnia edycja: