No i jak to się mówi: Święta, Święta i po Świętach
Zacznijmy od boxa 250W, za 2-3h bede mial komplet fotek z 150W to też wrzucę.
22grudnia - 62 flo (12/12) - BOX 250W
HARVEST
[Box By Opiekun, Text By RunBoyRun]
Opiekun musiał wyjechać z miasta w obawie wjazdu na chatę przez grubasa w czerwonym, więc musieliśmy zrobić harvest. Bez dobrych nożyczek nie dalibyśmy rady: Ripen spowodował eksplozję milionów mikrotopów, zbyt konkretnych by wyrzucić, a zbyt małych by było wygodnie trimować. W trakcie zabawy skrupulatnie zbieraliśmy # z nożyczek i paliliśmy: moc zaskakująca. Samo ziółko po zbiorze poszlo na 3h do suszarki do grzybów by wyelimionować możliwość zaleśnienia, okazało się że wyschło bardzo dobrze. Niemniej temat poszedł do słoików w celu dalszego curringu.
Niestety - trimowanie szło wolno, i mimo 3 osób do pracy zajeło dobre 6h. Wynik fioletowego Grapefruita jest tylko polowiczny, ponieważ Opiekun nie skończył trymować i ma zamiar skończyć po Świętach... (n/c).
Ostatecznie:
Grapefruit Prime : mokrego 111.58g, suchego 28,02g
Grapefruit Fioletowy: mokrego fu*k knows, suchego otrymowana część (czyli mniej wiecej 3/5) 14,75, czyli pewnie ok 25g. ch*j wie, wciąz nie jest skończony.
Bubblegum - mokrego 76,38g, suchego 19.78g
Bubblegum Wpie****-Od-Życia - mokrego 47,30, czyli z 18,11g (dziwnie dużo, może niedosuszony).
Czyli w sumie około 90,91g.
g/W = 0,364
No i najważniejsze: foteczki
Zapomniałem dodać na temat smaku!
Grape Prime okej, bez curringu owoców nie czuć, Filet jakby bardziej zdecydowany w smaku, Bubblegum czuc posmakiem gumy, a spalony Bubblegum nie różni się zbytnio od swojego brata.
Ale nawet nie wykurowane, ususzone na szybko jest milion razy lepsze od dilerskiego!