- Rejestracja
- Lip 9, 2005
- Postów
- 105
- Buchów
- 0
Wiec tak wbijamy do kumpla kolo godziny 17
Czekamy czekamy i nagle wpada ziomek i mowi zebym poszedl z nim po palenie ( dlugi ) wiec poszedlem , zaczekalem po drodze spotkalismy panow Policjanotow do ktorych usmiechnolem sie szczerym usmiechem ( naprawde byl szczery) poczym odebralismy palenie 2,5 g i poszlismy do kumpla na chate ( w sumie wrocilismy) gdy weszlismy ktos walnol akcje wiaderko : nikt jakos nie byl przekonany wiec walnaolem tylko ja z jednym kolezka potem poszedl joincik no i na koncu tradycyjnie lufka
Atomsfere umilalo na Natural Dread Killaz
Po wszytskim wyszedlem z koleznak ktora niezle za***ana przez cala droge tlukla mi jedno i to samo : Klony zielone ,na wiosne brazowe . Wiec odprowadzilem koleznake
i wrocilem do domciu i postanowilem podzielic sie z wami moimi emocjami 