Po fakehashu faza jest o wiele krótsza, bardziej euforyczna.
Ostatnio jakieś chamidło puszcza u mnie coś co nazywa...haszem.
Wyglądem wizualnie przypomina haszysz, natomiast jest konsytencji... hmmm coś jak żużel, ciężko skruszyć, po przypaleniu daje się jakoś obrabiać :/
Podczas palenia ***ie coś jakby kadzidłem takim jak w kościele, de facto mówiąc krótko : ***IE
Czuć później ten niemiły smak w gębie.
Smak w ogóle nie przypomina smaku cannabis.
Faza krótka, dziwna, po***ana...
Moja opinia po pierwszym buszku z dulki owego fake haszu - DOPALACZ
Nie polecam !
TO TRUJE !