- Rejestracja
- Paź 6, 2018
- Postów
- 6,336
- Buchów
- 6,659
A akurat miałem na myśli swoje nastoletnie wybryki hahah a urodziłem się grubo po latach 60tych.
Punktu widzenia - czasów nazwijmy to dawnych. Czysto hobbystyczne zabawowe podejście do - bez żadnej komercji w tle. Forma zabawy z adrenalina i trochę na przekór - na zasadzie - czemu nie wolno skoro chlać wolno. Było raczej promilem.
A wokoło MJ kręciło się po prostu masę zwyczajnych imprezowiczów, którym ta używka odpowiadała. A skoro są oni to są i tacy co zapewniają dostęp. Jest zapotrzebowanie to i jest ktoś kto je zaspokaja. Teraz zapewne jest dokładnie tak samo.
( czasy szkolne - bardzo dawno temu )
A wokoło MJ kręciło się po prostu masę zwyczajnych imprezowiczów, którym ta używka odpowiadała. A skoro są oni to są i tacy co zapewniają dostęp. Jest zapotrzebowanie to i jest ktoś kto je zaspokaja. Teraz zapewne jest dokładnie tak samo.
( czasy szkolne - bardzo dawno temu )
Jest jeszcze obrotna młodzież, która ma otwartą głowę, widzi co sie dzieje na świecie i świadomie nie korzysta z social mediów, nie podsyca internetowej patologii etc.
Nie wiem co jest internetową patologią. ( patostreeming na pewno )
Z mojego punktu widzenia internet jest teraz po prostu nafaszerowany treściami komercyjnymi -> pozycjonowaniem. Trudniej znaleźć niektóre rzeczy - niektóre zupełnie znikły ( dostęp do książek - za free np. - teraz tego co mogłem zdobyć lata wstecz po prostu nie ma )
Pełen jest także teorii spiskowych - stał się także miejscem do walki politycznej.
Życie się przeniosło do sieci - media społecznościowe - zamknięte grupy - fenomen youtube - cenzura - czasem dosyć niezrozumiała absu****na nieco.
Dla bardzo wielu ludzi to miejsce jest groźna patologią internetową np. Gdyby go nie było ( i pewnie kiedyś zniknie jak i inne ) w realnym świecie się zupełnie nic nie zmieni.
Z mojego punktu widzenia internet jest teraz po prostu nafaszerowany treściami komercyjnymi -> pozycjonowaniem. Trudniej znaleźć niektóre rzeczy - niektóre zupełnie znikły ( dostęp do książek - za free np. - teraz tego co mogłem zdobyć lata wstecz po prostu nie ma )
Pełen jest także teorii spiskowych - stał się także miejscem do walki politycznej.
Życie się przeniosło do sieci - media społecznościowe - zamknięte grupy - fenomen youtube - cenzura - czasem dosyć niezrozumiała absu****na nieco.
Dla bardzo wielu ludzi to miejsce jest groźna patologią internetową np. Gdyby go nie było ( i pewnie kiedyś zniknie jak i inne ) w realnym świecie się zupełnie nic nie zmieni.
A jarać? Wszyscy w koło zawsze palili, ja miałem pod ręką ilości których bym w pojedynkę przez lata nie spożył i zero ciągoty.
Ciekawe. Ja np. od ( jak to policzyć ? ) ponad ? 20 lat nie palę.. dochodzę do wniosku że do tych 20 powinienem dodać jednak "kilka" więcej - czas leci. Nie jestem także tym zainteresowany - nie uprawiam także nawet na najmniejsza skale od bardzo dawna. A na forum tematycznym siedzę zwyczajnie z sentymentu. Oglądactwo - zapewne forma uzależnienia od internetu . Trochę tak jak tym o czym piszesz (maskaryczna era srcollowania).
ps: 4,5% złamało regulamin i ma niezgodnie z zasadami konto.
Ostatnia edycja: