• Chcesz pomóc w rozwijaniu forum i naszej pasji? Zamieść link do Forum.Haszysz.com na swojej stronie, blogu, powiadom znajomych na forach lub w komentarzach
akcesoria do uprawy roślin
nasiona marihuany

Konopie ozme

Wyszukiwarka Forumowa:

gomez69

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2012
Postów
123
Buchów
0
Nie znalazłem tej informacji na forum a szukam już od jakiegoś czasu.

Chciałbym podyskutować o uprawie konopi na "dziko"
Jak wiadomo nasiona konopi trzyma się w lodówce, to jest ich naturalny cykl rozwoju, są też książkowe opisy że konopie potrafią kiełkować przy temperaturach +8*C a gdy wykiełkują w takich warunkach są bardziej odporne na przymrozki i choroby.
Widziałem kiedyś też u kogoś na fotorelacji post w którym wspominał że odwiedzając swój ubiegłoroczny spot zauważył kilkanaście konopi rosnących dzięki temu że podczas/przed ścinką wypadło z topów trochę pestek.
Do tego przecież jak wiadomo konopia indyjska w ubiegłych stuleciach była dość popularnych chwastem oraz rośliną uprawną do celów przemysły tekstyliów

Co sądzicie o wysiewie konopi indyjskiej z pestek OS przed zimą? Wiecie może jaka jest szansa że takie nasiono na wiosnę wykiełkuje? Nie sądzicie że taka dziko wykiełkowana roślina mogła by mieć mocniejszą odporność, przez co była by silniejsza na wegu i na flo dała by większe plony? Oczywiście po wiosennym dzikim kiełkowaniu należało by się nią zająć dobrze (włożyć pod butelkę chroniąc przed przymrozkami i dobrze nawozić )

Może ktoś już kiedyś tak robił i chciałby się podzielić wiedzą.

Oczywiście nie wiem też czy temat umieściłem w odpowiednim dziele, jeśli nie jest odpowiedni to proszę przenieść.
 

edward_kolano

Well-known member
Rejestracja
Lip 5, 2010
Postów
72
Buchów
0
No tak, w końcu istnieje samosieja, więc teoretycznie jest możliwe zimowanie nasion. Ale chyba tylko teoretycznie, bo przy naszym niestabilnym klimacie wątpie, zeby małe sadzonki przettwały przymrozki, ktore mogą zdarzyć się nawet pod koniec maja. No, ale chyba musisz po prostu spróbować, to wszyscy się dowiemy. Ja jestm za:p
 

gomez69

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2012
Postów
123
Buchów
0
Chodzi o to że najprawdopodobniej będę miał pestki z Easy Sativy, prawdopodobnie będzie to ok 1000 pestek. Myślałem żeby wysadzić to wszystko przed zimą i może na wiosnę najmocniejsze okazy wzejdą.
Oczywiście gdyby wzeszło to zakupił bym kilka worków nawozów w granulacie i podsypywał. Chodziło mi tu właśnie o takie pole konopi bardziej komercyjne niżeli ogrodowe, mu tu wszyscy uprawiający konopie raczej jesteśmy ogrodnikami, dopieszczamy każdą naszą roślinkę a mnie ciekawi czy da się postępować z konopiom bardziej jak rolnik....sadzi-nawozi-pryska-zbiera...

Ewentualnie posadzić nasionka na wiosnę, lekko włożyć w ziemię, podlać wodą czekać aż wykiełkuje, taki sposób miał by swoje zalety, nie wymaga wykopania dołka, nie trzeba bawić się z przesadzaniem, roślina jest silniejsza bo od małego ma trudno. Co do wiosennych przymrozków zawsze można włożyć pod butelkę to osłoni. Pozatym nie jestem taki do końca przekonany o konopi jako słabej odmianie, no może inyjka jest słabsza ale sativa była niegdyś odmianą przemysłową, to z niej produkowano np. 80% żagli do statków. Tak więc jak nam padają to tylko i wyłącznie z naszej winy bo za młodu dopieszczamy je jak tylko możemy, potem oddajemy je dzikiej naturze i ona je zabija. To tak jak by panicza z pałacu dać do slumsów, wiadomo jak jest ogarnięty do da sobie radę ale prędzej w takim środowisku zginie panicz niżeli miejscowy chłopak ze slumsów.

Jeśli jest ktoś kto mógłby wnieść coś do tematu to proszę o wypowiedź.
 

karaska

Well-known member
Rejestracja
Mar 24, 2009
Postów
361
Buchów
0
ja w tym roku zasadziłem tak około 200 nasion.
Szedłem z saperką, saperka w glebę, przerzucenie i ze 3 nasiona do dołka.

Wyszło z tego łącznie 11 sztuk. Problem jest w tym, że nie wiadomo kiedy one wyjdą - jedne wyszły w kwietniu a jedne pod koniec maja. W tym czasie chwasty dookoła zarosły mi pewnie kilka krzaków których do tej pory nie znalazłem. 2 tygodnie temu jednego znalazłem pod pokrzywami wyciągniętego. Ogólnie - nie warto.
Lepiej zrobić kiełki w domu - i pojechać na pole z kiełkami. Wtedy wiesz że w ciągu tygodnia muszą wyjść i możesz je pielęgnować czyli wycinać chwasty.
 

gomez69

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2012
Postów
123
Buchów
0
Ale zrobiłeś to na wiosnę ? Mówisz że robiłeś saperką dołki, jak głębokie to były dołki? zauważ że gdyby rosła dziko to jesienią pestka wypadła by na glebę, przezimowała a wiosną startowała będą na powierzchni a nie głęboko pod ziemią.
 

karaska

Well-known member
Rejestracja
Mar 24, 2009
Postów
361
Buchów
0
na wiosnę.
Dołek taki ile wejdzie saperka czyli z 15cm.
Głęboko nie startowały tylko normalnie - wkładałem palec na 1,5 - 2 cm.

Na wierzchu jak będą leżeć to większa szansa że myszy, owady i inne k***y je opie****ą bo to przecież nasiono czyli białko tłuszcz i energia.
 

Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sprawdzonym sklepie Growbox.pl na wszystko! akcesoria do uprawy roślin

Sklep z nasionami marihuany


Polecana klinika konopna GreenDoctor.pl


Sklep z growkitami grzybów Z kodem HASZYSZ dostajesz 10% zniżki

Góra Dół