Ja mam kuratora od 2 lat, ogółem trafiłem na wporządku babke, przychodzi do mnie raz na pół roku, ale za to ja muszę chodzić raz na miesiąc i zawsze rutynowe pytania:
-Ma Pan jakieś problemy?
-Ma Pan dziewczyne?
-Jak sytuacja w domu?
-Ma Pan odpowiednie towarzystwo?
itd. itp.
Ogółem jak nie dasz po sobie poznać nawet wtedy kiedy jest coś nie tak to będzie git
A co do wpuszczania do domu, jak nie wpuscisz do zostawi Ci kartke w skrzynce że masz się zgłosić lub zadzwonić kiedy może wpaść,
Oczywiście odwieszenie zawiasów, jak i narkotesty zależą w bardzo dużej mierze od kuratora,
A co do wypowiedzi innych... Ja mam 22 lata i mam kuratora
Jak czegoś nie wiesz pytaj