- Rejestracja
- Paź 8, 2020
- Postów
- 1,833
- Buchów
- 1,827
Rozpoczynam budowę doświetlacza do roślin na parapecie. W zasadzie doświetlacz już gotowy, ale jednak będzie nieco inny. Gotowy można zobaczyć w śmietniczku: https://www.forum.haszysz.com/threads/pomiary-żarówkoledów-i-nie-tylko.126211/page-12
Zmieniam koncępcję(dziś przez takiego jednego trola mnie naszło na zmiany), by wydusić z lampy więcej światła, ale przede wszystkim, by wydłużyć jej trwałość.
Lampa będzie miała za zadanie uzupełnić światło słoneczne na parapecie. Będzie pracowała z programatorem czasowym oraz z czujnikiem zmierzchu tak, by pracowała, kiedy do roślin dociera zbyt mało światła przez okno, czyli przed południem, po południu i w pełnym zakresie czasu ustawionego na programatorze w dni pochmurne.
Źródłem emisji fotonów zajmą się bebechy lamp V-TAC 9,5W 6400K. Dlaczego te? Uważam że warto dopłacić do popularnych i robiących bardzo dobrą robotę Philips ze względu na niższe temperatury pracy V-TAC co jest wynikiem ich lepszej sprawności i powinno pozytywnie przełożyć się na ich żywotność. Barwa zimna, bo od późnej zimy będzie wegowanie papryk i pomidorów, natomiast od jesieni, lub wcześniej będzie doświetlać zielnik, źródło świeżych ziół w okresie jesień-zima-wiosna(aż znowu ustąpią miejsca sadzonkom papryk i pomidorów). Planuję, by lampa wytrzymała te 3 max 4 lata. Po tym czasie na pewno będzie lepiej zrobić nową z nowych, jeszcze sprawniejszych źródeł. Aby pomóc lampie tyle wytrzymać, bebechy wylądują na aluminiowym profilu, odprowadzającym ciepło. Będą jeszcze pomidory w domu zimą, ale to już inna historia
Na tą chwilę dumam i myślę, co i jak. A zaczyna się to tak.
Zmieniam koncępcję(dziś przez takiego jednego trola mnie naszło na zmiany), by wydusić z lampy więcej światła, ale przede wszystkim, by wydłużyć jej trwałość.
Lampa będzie miała za zadanie uzupełnić światło słoneczne na parapecie. Będzie pracowała z programatorem czasowym oraz z czujnikiem zmierzchu tak, by pracowała, kiedy do roślin dociera zbyt mało światła przez okno, czyli przed południem, po południu i w pełnym zakresie czasu ustawionego na programatorze w dni pochmurne.
Źródłem emisji fotonów zajmą się bebechy lamp V-TAC 9,5W 6400K. Dlaczego te? Uważam że warto dopłacić do popularnych i robiących bardzo dobrą robotę Philips ze względu na niższe temperatury pracy V-TAC co jest wynikiem ich lepszej sprawności i powinno pozytywnie przełożyć się na ich żywotność. Barwa zimna, bo od późnej zimy będzie wegowanie papryk i pomidorów, natomiast od jesieni, lub wcześniej będzie doświetlać zielnik, źródło świeżych ziół w okresie jesień-zima-wiosna(aż znowu ustąpią miejsca sadzonkom papryk i pomidorów). Planuję, by lampa wytrzymała te 3 max 4 lata. Po tym czasie na pewno będzie lepiej zrobić nową z nowych, jeszcze sprawniejszych źródeł. Aby pomóc lampie tyle wytrzymać, bebechy wylądują na aluminiowym profilu, odprowadzającym ciepło. Będą jeszcze pomidory w domu zimą, ale to już inna historia
Na tą chwilę dumam i myślę, co i jak. A zaczyna się to tak.