marihuana medyczna to scam?

Wyszukiwarka Forumowa:

MiczBuhanen

Well-known member
Rejestracja
Gru 7, 2020
Postów
770
Buchów
2,426
Odznaki
3
Jak łapiecie paranoje i mimo to koniecznie chcecie jarać to spróbujcie po paleniu dopalić samo cbd, podobno niweluje paranoiczne działanie thc.
Co do medyczniakow to mam Aurorę 22 i działa lepiej niż 90% towaru z ulicy.
 

Ż**l

#_#
Obsługa forum
Moderator
Rejestracja
Lis 1, 2010
Postów
9,603
Buchów
17,018
Odznaki
4
Offtop:

Zapalcie se cokolwiek z Malawi w genach to poczujecie co to za mocne zioło i paranoje. 🥸
 

Buszeko

Active member
Rejestracja
Kwi 15, 2023
Postów
36
Buchów
3
Jaralem każdego medyczniaka dostępnego to szczerze mi najbardziej siadło bluberry z s lab ale ja lubię jarac zioło które ma jakis fajny smak, tutaj np nie był mega wyczuwalny ale był taki jagodowy bardzo przyjemny. Reszta tych medyczniakow to smakuje mega slabo.

Wracając do tematu jak żaden buch z apteki na ciebie nie działa to po prostu trzeba zrobic detoks i po tygodniu już będzie widać różnice 🌿
 

Łukaszek420

New member
Rejestracja
Maj 9, 2023
Postów
2
Buchów
0
W takiej sytuacji kategorycznie odradziłbym stosowanie rekreacyjne.
Jeśli chodzi o stosowanie medyczne (nie opisałeś swoich dolegliwości), również zaprzestałbym stosowania, pod warunkiem, że jest dla ciebie lepsza alternatywa (a jestem prawie pewien, że jest). Masz ewidentne przeciwwskazania do stosowania marihuany, więc skupiłbym się raczej na eliminacji konopii, a nie doborze odmiany. Jak sam widzisz, tyle odmian o różnym spektrum działania powoduje u ciebie silne skutki uboczne.
Zalecam kontakt ze swoim lekarzem w tej sprawie, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
O rekreacyjnym stosowaniu nie ma u mnie mowy. Wszystko jest pod okiem lekarza, mówię mu na wizytach o skutkach ubocznych więc zmniejszyliśmy dawkę, bo tak zasugerował. Mam spektrum autyzmu. Inne leki źle na mnie działały. Bardzo długo brałem lek o nazwie "Miansegen" (NaSSa) i byłem po nim jak zombie, choć dobrze się spało. Przez lata psychiatrzy przepisywali mi wiele różnych leków z różnych kategorii (od SSRI i innych antydepresantów do Benzo czy Kvetapiny) - testowaliśmy co było by dla mnie najlepsze i zawsze było tylko gorzej i każdy działał na swój sposób źle i paradoksalnie mery działa właśnie - dostatecznie ok (bo wstaję wypoczęty), tylko te paranoiczne myśli się pojawiają, jednak mogę po prostu żyć bez silnych meltdownów które miałem gdy nie stosowałem MM, tak więc więcej pożytku niż strat z tej terapii i na pewno przy jakiejś formie medycznej mery pod ścisłym okiem specjalisty pozostanę.
Myślę że założę osobny wątek na forum co do moich doświadczeń z MM gdyż mam wiele pytań i uważam że na tym forum jest wielu doświadczonych użytkowników mery którzy mogą mieć nawet większą wiedzę niż lekarze. Niepotrzebnie tak wyjechałem tutaj z tym wątkiem - ale podsumowując i odnosząc się do założyciela postu - Nie medyczna mery to nie scam, działa, ba, działa i to bardzo mocno. @ofatis - musisz mieć po prostu dużą tolerancję bądź faktycznie Twój towar to jakiś kozak i dlatego medyczniak działa na Ciebie słabo, kiedy na mnie bardzo mocno. Pozdrawiam.
 

Monte

Well-known member
Rejestracja
Wrz 25, 2022
Postów
94
Buchów
49
Polecam red no2 (lemon skunk) mega wydajny. Duże pachnące topy, nie polecam natomiast Aurory 20 (l.a confidential) topy duże, zapach mniej intensywny ale jak ktoś lubi ziemisty to całkiem przyjemny, z mocą już niestety troche gorzej potrzebowałem jej 2 razy wiecej niż reda by uzyskać efekt terapeutyczny. Jakbym miał teraz wybierać to z sativ red no2 (jest to hybryda) Aurora 22 (dela haze, jeszcze niedostepna) a z indic to canopy growth i blueberry.
 

informatik

Member
Rejestracja
Lip 18, 2022
Postów
15
Buchów
6
Nie wiem czy to powszechne, ale u mnie z reguły zapalenie mocnej sativy w niekomfortowych warunkach wywołuje uczucie paranoi. Pamiętam jak odbierałem od znajomego sprzęt do uprawy zamówiony na jego adres - to było ostatni raz gdy dostałem ciężkiej paranoi. Kolega poczęstował mnie bongiem z czymś naprawdę mocnym i mimo, że tolerancję jaką taką mam, to totalnie mnie to zmiażdżyło. Po przyjeździe do domu nie mogłem cieszyć się nowymi gadżetami, bo miałem silne uczucie, że policja już mnie namierzyła i zaraz wpadną zobaczyć co uprawiam. Słysząc każde parkujące auto przy ulicy byłem pewien, że to radiowóz. Jedyne co pomogło mi przetrwać, to doświadczenie z MJ i powtarzanie sobie, że jest to paranoja po paleniu i zaraz przejdzie. Gdy palę swoje palenie nigdy nie mam takich efektów.
Stary jestem identycznym paranoikiem jak Ty i szczerze mnie najbardziej "kopało" ogarnianie tematu i adrenalina z tym związana. a potem po paleniu wchodziły paranoje, że wszyscy wszystko wiedzą i będzie czapa xD. Wyszło, że rodzinnie wszyscy mamy ADHD i podświadomie szukałem towaru, bo pozwolił skończyć studia i pracować a nie łapać się 100 rzeczy naraz. Teraz lecę na medycznej i jest luzik, chociaż takie wyluzowanie trochę mi zajęło, jakiś powiedziałbym rok, stosowania. HeadBand od SLAB to dla mnie numer jeden w relacji cena/jakość.
 

ZielonyZielonek

Well-known member
Rejestracja
Kwi 26, 2019
Postów
121
Buchów
312
O rekreacyjnym stosowaniu nie ma u mnie mowy. Wszystko jest pod okiem lekarza, mówię mu na wizytach o skutkach ubocznych więc zmniejszyliśmy dawkę, bo tak zasugerował. Mam spektrum autyzmu. Inne leki źle na mnie działały. Bardzo długo brałem lek o nazwie "Miansegen" (NaSSa) i byłem po nim jak zombie, choć dobrze się spało. Przez lata psychiatrzy przepisywali mi wiele różnych leków z różnych kategorii (od SSRI i innych antydepresantów do Benzo czy Kvetapiny) - testowaliśmy co było by dla mnie najlepsze i zawsze było tylko gorzej i każdy działał na swój sposób źle i paradoksalnie mery działa właśnie - dostatecznie ok (bo wstaję wypoczęty), tylko te paranoiczne myśli się pojawiają, jednak mogę po prostu żyć bez silnych meltdownów które miałem gdy nie stosowałem MM, tak więc więcej pożytku niż strat z tej terapii i na pewno przy jakiejś formie medycznej mery pod ścisłym okiem specjalisty pozostanę.
Myślę że założę osobny wątek na forum co do moich doświadczeń z MM gdyż mam wiele pytań i uważam że na tym forum jest wielu doświadczonych użytkowników mery którzy mogą mieć nawet większą wiedzę niż lekarze. Niepotrzebnie tak wyjechałem tutaj z tym wątkiem - ale podsumowując i odnosząc się do założyciela postu - Nie medyczna mery to nie scam, działa, ba, działa i to bardzo mocno. @ofatis - musisz mieć po prostu dużą tolerancję bądź faktycznie Twój towar to jakiś kozak i dlatego medyczniak działa na Ciebie słabo, kiedy na mnie bardzo mocno. Pozdrawiam.
Ja miałem podobnie, tylko ja mam zaburzenia lękowe na temat zdrowia a dokładnie serca. Tzn potrafiłem obudzić się o 3 w nocy z pulsem bliskim 140 BPM a w peaku 200bpm. Przez właśnie nerwy. Oczywiście to tylko przez nerwy i jestem zdrowy ale psychika mocno oddziałuje. Szczególnie podświadomie.

Co do marihuany to jak raz paliłem temat to było spoko, jedne z pierwszych moich razów były jak miałem 16 lat, były zamulajace a czasem dużo gadałem. Raz postanowiłem zaszaleć i ***lem z litrowej butelki wiadro. Co spodobało atakiem paniki i pierw zacząłem się dusić a później puls mi wy***alo do 180bpm. Skończyło się na wizycie pogotowia.

Od tamtej pory jeszcze miałem bad tripa po za***aniu 3 buchow z bonga. Poszedlem spać bo miałem taki natłok myśli ze myślałem ze mi mózg wyjdzie uchem.

Natomiast przed tym, pare dni temu wziąłem malutkiego buszka z wiadra, dosłownie na pojemność ust i było za***iscie.

Ogółem wiec nie pale praktycznie wcale, od czasu do czasu wezmę bucha i tyle. Teraz kupiłem sobie CBD crack z 1:1 thc i cbd na poziomie 7 procent. Co myśle ze będzie dobrym rozwiązaniem na chillowanie przy serialu jakimś.

Teraz już jestem starszy z bardziej rozwiniętym umysłem oraz wiedza na temat konopii i wiem czego nie robić a co robić podczas palenia. Zawsze w towarzystwie było tak byle się skopcic i nie wiedzieć gdzie się jest.

Ja natomiast jestem z tych którzy preferują lekkie odprężenie Jakie jest po konopii wiec zainwestuje jeszcze w waporyzator i będę konsumowal za pare miesiecy swoje bio zbiory a nie, nie wiadomo co. A jak dalej będę miał negatywne skutki to po prostu nie będę palił wcale. Zawsze jest samo cbd jak i sama uprawa duzo frajdy daje :D Pozdro
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w Growbox.pl i Growseed.pl na wszystko!

Góra Dół