Maroc okazuje się Outdoorową rewelacją na polski klimat.
Smak: totalnie haszyszowy nie gryzie za to zacnie w płuco dusi pomimo, że jest delikatny
Zapach: świerza żywica wyśmienicie się lepi i bardzo intensywnie pachnie. Nawet nie wiem do czego porównać.
A oto fotka (z prawej tył to K2):
Rośliny na szczęście nie wy***ały za wysokie... no poza tym jednym okazem na tyle z lewej
Heh widze nawet tutaj Maroc Slaw'a ma wzięcie
Kolos nad kolosy!
Heh co do średniej zawartości THC to przekonałem się na własnym mózgu, że 1 chmurka w 3 tygodniu kwitnienia powoduje zaburzenia widzenia.
REWELKA!