Wyniku nie poznamy. Wczoraj mojemu kumplowi wjechały psy na kwadrat... miał microboxa, 2 krzaki na wegu i 5g. Na szczęście skończyło się dozorem i grzywną (wysokość pozna po ekspertyzie). Z tego względu że współpracowaliśmy postanowiłem wyczyścić się z dowodów. Według mojego ziomka i tego co gadały psy zdradził go adres mailowy na który zrobił zakupy w seedshopie. Ja właśnie czekam na paczkę z tegoż seedshopu... Czy to wina seedshopu, tego nie wiem i nie chcę nikogo oskarżać. Czas pokaże. Ta sytuacja mocno nami wstrząsnęła i na razie wstrzymuje swoje działania na najbliższy czas.
Mimo wszystko mam zamiar wywiązać się z openseedów