Z tą melasą to bym uważał. Już gdzieś to pisałem, ale ch*j tam. Melasa w dużym stężeniu to jest dość silny nawóz. Sam oczywiście też z nią eksperymentowałem, ale jak nie uprawiasz organicznie to pie**ol melasę. Cukry w małych stężeniach przydadzą się pewnie mikroorganizmom przy organicznej uprawie. Ale. W naturalnym środowisku jakoś cukry nie spadają konopiom z nieba, a te sobie świetnie radzą.
Melasa podnosi ec roztoru i wg mnie nie nadaje się na flusha. A co do dawkowania melasy we wcześniejszej fazie jeżeli już ktoś się uprze. Łyżeczka do herbaty na 5l wody, nie więcej. Pozdrawiam.