- Rejestracja
- Lip 15, 2013
- Postów
- 1,531
- Buchów
- 1,322
- Odznaki
- 1
Ten piękny Ecuador Cubensis pochodzi z Ekwadorskich gór z wysokości powyżej 3500 stóp. Ten został zebrany przez samego BIO. Gatunek ten jest obecnie bardzo rozpowszechniony. Grzyb ten stał się bardzo popularny, ponieważ bardzo łatwo go uprawiać. Produkuje bardzo ładne złote grzyby i z łatwością rośnie na zróżnicowanych substratach. Przez wiele osób został uznany za najpiękniejszy. Szybkość kolonizacji jest średnia, produkuje mnóstwo ładnych, pokaźnych grzybów. Zazwyczaj średnia wielkość waha się w granicach 10-22cm, zależy jak są uprawiane. Grzyb ten ma raczej grubą nogę i wielki kapelusz. Jest to doskonała odmiana dla początkujących, ponieważ jest stabilna i bardzo łatwo owocnikuje. Szybko przyzwyczaja się do substratu na którym jest uprawiana. Euforyczne odczucia, które wywołuje są bardzo kojące i relaksujące, mogą być wizualne.
Wedlug polecen @Waran z Komody zakupilem sorgo czerwone i wedlug jego przepisu je przyrządziłem. Zrobilem tez nakretki wedlug jego przepisu i ogolnie wzorowalem sie na jego fotoleracjach ale tez i innych zeby chociaz troche zrozumiec caly ten proces.
Po przygotowaniu Sorgo wsypalem je do sloikow i zaczalem robic pompki. Nie pamietam od kogo dostalem odcisk juz ale na pewno z tego forum. Jak zrobic pompke wyczytalem tez u nas na forum. Udalo sie zrobic dwie strzykawki i zaszczepilem trzy sloiki. Wyszlo po 3ml na jeden sloik zawiesiny. Sloiki pasteryzowalem w garnku bo nie mialem szybkowaru a jednak udalo sie bez zakazenia. Przez dwa tygodnie nie bylo praktycznie sladu kolonizacji, W tym czasie jeden najmniejszy sloik padl na plesn. Sorgo zrobilo sie cale zielone i polecialo w kosz. W pozostalych dwoch po ok 2 tygodniach zaczelo sie cos dziac. Z kazdym dniem kolonizacja postepowala coraz bardziej a ja staralem sie trzachac co 3dni zeby to sie w miare rowno rozlozylo. Po jakims czasie doszedlem do wniosku ze w tym momencie to trzachanie wydluza caly proces a wiec przestalem to robic.
18 czerwca stoiki zaszczepione poszly do szafy gdzie byly przez jakies dwa tygodnie a pozniej wsadzilem je do pudelka po butach i wlozylem za boxa z roslinami bo tam na pewno mialy duzo cieplej. Kolonizacja trwala na pewno miesiac.
25 lipca przygotowalem pudelko i wlokno kokosowe. Wlokno kokosowe przygotowalem oczywiscie wedlug przepisu @Waran z Komody. Wymieszalem sorgo z wloknem w stosunku 1 sloik substratu na 1,5 sloika wlokna kokosowego. Na wierzch tej mieszanki poszlo troche okrywy. Wszystko razem mocno ubilem i spryskalem woda. Pudelko zamknalem i wsadzilem do szafy. Mialo tam siedziec 24h ale doszedlem do wniosku ze posiedzi pare dni i zeszlo sie chyba z 3dni.
28 lipca pudlo popsikalem woda i wsadzielem do boxa z roslinami i swieci im hps. 12/12. Teraz czekamy na piny.
tak to wygladalo kiedy wkladalem pod swiatelko. Teraz pozostaje czekac
Wedlug polecen @Waran z Komody zakupilem sorgo czerwone i wedlug jego przepisu je przyrządziłem. Zrobilem tez nakretki wedlug jego przepisu i ogolnie wzorowalem sie na jego fotoleracjach ale tez i innych zeby chociaz troche zrozumiec caly ten proces.
Po przygotowaniu Sorgo wsypalem je do sloikow i zaczalem robic pompki. Nie pamietam od kogo dostalem odcisk juz ale na pewno z tego forum. Jak zrobic pompke wyczytalem tez u nas na forum. Udalo sie zrobic dwie strzykawki i zaszczepilem trzy sloiki. Wyszlo po 3ml na jeden sloik zawiesiny. Sloiki pasteryzowalem w garnku bo nie mialem szybkowaru a jednak udalo sie bez zakazenia. Przez dwa tygodnie nie bylo praktycznie sladu kolonizacji, W tym czasie jeden najmniejszy sloik padl na plesn. Sorgo zrobilo sie cale zielone i polecialo w kosz. W pozostalych dwoch po ok 2 tygodniach zaczelo sie cos dziac. Z kazdym dniem kolonizacja postepowala coraz bardziej a ja staralem sie trzachac co 3dni zeby to sie w miare rowno rozlozylo. Po jakims czasie doszedlem do wniosku ze w tym momencie to trzachanie wydluza caly proces a wiec przestalem to robic.
18 czerwca stoiki zaszczepione poszly do szafy gdzie byly przez jakies dwa tygodnie a pozniej wsadzilem je do pudelka po butach i wlozylem za boxa z roslinami bo tam na pewno mialy duzo cieplej. Kolonizacja trwala na pewno miesiac.
25 lipca przygotowalem pudelko i wlokno kokosowe. Wlokno kokosowe przygotowalem oczywiscie wedlug przepisu @Waran z Komody. Wymieszalem sorgo z wloknem w stosunku 1 sloik substratu na 1,5 sloika wlokna kokosowego. Na wierzch tej mieszanki poszlo troche okrywy. Wszystko razem mocno ubilem i spryskalem woda. Pudelko zamknalem i wsadzilem do szafy. Mialo tam siedziec 24h ale doszedlem do wniosku ze posiedzi pare dni i zeszlo sie chyba z 3dni.
28 lipca pudlo popsikalem woda i wsadzielem do boxa z roslinami i swieci im hps. 12/12. Teraz czekamy na piny.
tak to wygladalo kiedy wkladalem pod swiatelko. Teraz pozostaje czekac
Ostatnia edycja: