Odkopuję temat sprzed ponad roku
Do tej pory miałem 14 aut, niedługo mam zamiar zakupić 15
Moja lista marek:
- zdecydowanie pierwsze miejsce - audi (miałem dwie 80-ki, z tego jedną coupe; trzy "setki C3", z tego dwa "avanty", jedną "setkę C4 sedan" i jedno A6 kombi). Jeździł ktoś czymś takim z silnikiem 2,8 lub 2,6 v6?
Niezła frajda, i to zarówno ze skrzynią manual, jak i automat. Ja - mimo, że jeszcze niedawno zarzekałem się, że nie kupię auta z automatyczną skrzynią - zakochałem się w automacie. No, trzeba też przyznać, że 5-cylindrowy 2,2 z turbiną też daje niezłą frajdę :freak2:
- na drugim miejscu mazda (miałem tylko jedną, 626, ale zacne autko było)
- ????? chyba vw (miałem starego passata z 5-cylindrowym silnikiem 2,2 - wypad tym w Bieszczady na 2 tygodnie był niezapomnianym przeżyciem
auto nie nawaliło - żeby nie było wątpliwości)
poza tym były skody, renault, fiat, ople; a służbowo - daewoo, fiat, renault
Najgorzej wspominane auto - służbowy fiat siena - MASAKRA :zombi: To już lepiej jeździło się daewoo tico...
a obiecałem sobie, że pojeżdżę audi A8 z silnikiem 4,2 V8 i mam nadzieję, że niedługo ten kaprys uda się spełnić
Pieprzyć ekologię, ma być moc