- Rejestracja
- Mar 16, 2006
- Postów
- 2,314
- Buchów
- 11
Problem jest następujący w miejscu gdzie mam planty najwidoczniej są jakieś gryzonie...
Wczoraj zauważyłem jakby coś ruło mi w ziemi.. niewielka dziurka ale rośliny nietknięte.
Dzisiaj przychodze a jedna roślina leży złaman! mada faka myślę sobie! patrzę na roślinkę a ona trzyma się na kilku nitkach, wsadziłem ją głębiej do Ziemi wręcz położyłem zupełnie jak na LST plant po kilku godzinach był już skierowany do światła więc może odżyje.
Box zamkniętty ale wiadomo, ze jak ta franca zechce to wygryzie gdzieś mi dziure , stawiam na myszy bo dziura w ziemi nie wielka, rośliny w wysokich donicach nie ruszone.
Co polecacie na myszy? oprócz łapek i kota . Chętnie bym wytłukł szmaty, nie po to się tyle męczyłem nad rośłinami, żeby teraz je coś wszamało
Jakaś trucizna? jaka i gdzie coś takiego dostanę.. w ogrodniczym?
Wczoraj zauważyłem jakby coś ruło mi w ziemi.. niewielka dziurka ale rośliny nietknięte.
Dzisiaj przychodze a jedna roślina leży złaman! mada faka myślę sobie! patrzę na roślinkę a ona trzyma się na kilku nitkach, wsadziłem ją głębiej do Ziemi wręcz położyłem zupełnie jak na LST plant po kilku godzinach był już skierowany do światła więc może odżyje.
Box zamkniętty ale wiadomo, ze jak ta franca zechce to wygryzie gdzieś mi dziure , stawiam na myszy bo dziura w ziemi nie wielka, rośliny w wysokich donicach nie ruszone.
Co polecacie na myszy? oprócz łapek i kota . Chętnie bym wytłukł szmaty, nie po to się tyle męczyłem nad rośłinami, żeby teraz je coś wszamało
Jakaś trucizna? jaka i gdzie coś takiego dostanę.. w ogrodniczym?