- Rejestracja
- Lip 1, 2012
- Postów
- 1,750
- Buchów
- 2
Słuchajcie czy naginaliście kiedyś główny szczyt który już kwitnie
nie chodzi mi o pełne lst bo przy 3 metrowym krzaku jest to teoretycznie niemożliwe.
chodzi mi o przygięcie samego szczytu na wysokości ok 30-40cm
z tego względu że za mocno się wybił w gorę i boje się że ktoś go wyniucha i będzie przypał a widać go dość konkretnie z daleka.
nie opóźni to jakoś kwitnienia lub może będą jakieś inne konsekwencje takiego dziwnego treningu?
nie chodzi mi o pełne lst bo przy 3 metrowym krzaku jest to teoretycznie niemożliwe.
chodzi mi o przygięcie samego szczytu na wysokości ok 30-40cm
z tego względu że za mocno się wybił w gorę i boje się że ktoś go wyniucha i będzie przypał a widać go dość konkretnie z daleka.
nie opóźni to jakoś kwitnienia lub może będą jakieś inne konsekwencje takiego dziwnego treningu?