Najładniej pachnące cytrynowe odmiany konopi

[JuJu_Seeds]

Cześć!

Aktualnie trwa mój pierwszy projekt, na którym chcę nabrać doświadczenia i sprawdzić, jak sprawdza się uprawa w microboxach. Chciałbym to rozwinąć w przyszłości, żeby móc robić "tematyczny growing". Interesują mnie przede wszystkim ciekawe profile zapachowe i kolorystyczne. Na początek chciałbym przetestować 3 lub 4 ciekawe cytrynowe odmiany, czyli głównie interesuje mnie limonen i duża zawartość tego terpenu w roślinkach.

Macie jakichś swoich cytrynowych i najładniej pachnących faworytów? Głównie stawiam na producentów z Europy, bo nie chcę wspierać amerykańskich burżujów, którzy w***ali się w konopny biznes i trzepią hajs. Mogę ewentualnie wziąć pod uwagę jakichś mniejszych ciekawych breederów

Możecie polecić coś w dwóch kategoriach - auto i nie-auto.

Pozdro!

 

[hulk]

Jeśli chodzi o auto, to najbardziej w pamięci pozostała mi amnesia xxl od dinafem, co prawda, nie wiem czy jeszcze gdzieś do dostania. Ale pachniała cytryną bardzo.

 

[Forgetmenot]

Lime pop kush

 

[Bortek]

Do tej pory nie miałem nic mocniejszego pod wzgledem zapachu cytrusöw od citrus city f4 ×1980 's OG od breed by 42 .Porobilem sobie krosy z tym bo rewelacja na wczesnym flo juz czuc mocno cytrusami w calym boksie

 

[curatio]

Mocną pomarańcza mi w tamtym roku pachniał Agent Orange od @panpestka.pl , plecha wchodziła bardzo ale to Out był tak więc w boxie raczej większe szanse że był by fajny temacik.

 

[JuJu_Seeds]

Dzięki wszystkim, przyjrzę się i sprawdzę

 

[Charlito]

Lemon Tree od Barneya. Dostałem w gratisie, wrzuciłem awaryjnie, a pachniało najładniej ze wszystkich które do tej pory miałem..Ten od biogenetic już tak niestety nie pachniał, zupełnie co innego.

 

[JuJu_Seeds]

od Barneya

Właśnie mam na oku też tego breedera

 

[panpestka.pl]

orange skunk - bardziej pomarańczą niż cytryną ale coś pięknego