nasiona marihuany

Największa jazda mojego zycia

Wyszukiwarka Forumowa:
K

kejtii

Guest
:D rzeczywisicie bombe miałes za***ista. i przyznam sie szczerze, ze kiedys tez chciałabym zeby cos mnie naprowadziło do tego, zebym przestała palic, bo sama nie jestem w stanie z tym skonczyc. a zdaje sobie sprawe, ze palic wiecznie nie beda mogla, choc moi znajomi twierdza ze bedziemy palic juz dokad sie da, czyli do konca zycia :?: a najgorsze jest to, ze moge zrezygnowac ze wszstkich uzywek ale nie z tej :!: :)
 

strzala

Active member
Rejestracja
Mar 21, 2006
Postów
31
Buchów
0
fajna i... straszna :p trzymająca w napieciu do samego konca :)


I co jestes z panią X ??
 

blobo

Active member
Rejestracja
Mar 22, 2006
Postów
27
Buchów
0
extra , mi nie zdarzyło sie cos takiego ale sprubowac morzna , zawsze gdy jestem najarany to ide na miasto z ziomkami wysmiewac ludzi a anstepnego dnia mało z tego pamietam co robiłem i z kim byłem
ps. jaki towar jarałeś ,bycmorze to dobry giecik
 
K

kloku

Guest
Miałeś przewybitnie fajną banie, szkoda że ja takich nie mam.
 

EL_KoToZz

Member
Rejestracja
Mar 17, 2006
Postów
24
Buchów
0
a miał ktos dziwne sny ?? bo ja np skuty jak borsuk poszłem spac i miałem fajne sny mianowicie erotyczne :p
 
K

kejtii

Guest
:D ja czasami mam strasznie poryte sny. snia mi sie wszyscy, tylko ze to nie ma zadnego składu :!: :)
 

jaracz

Well-known member
Rejestracja
Mar 25, 2006
Postów
80
Buchów
0
Dziwne to niektórzy ludzie mają fazy po paleniu. Przypomina mi się jeden motyw z przed kilku miesięcy kiedy to jeszcze było ciepło. Była niedziela i poszedłem z 3 kolegami do lasu zapalić. Złożylismy sie na 1g kolega wyciągnął bonga no i pojechalismy. Na początku śmiechawka, wstalismy i zaczęlismy chodzic leśnymi ścieżkami. Zaraz kumpel zaczyna szybciej iść...idzie idzie..my "gdzie on do hu*a idzie?" skręcił w inną dróżkę. Stanął. Ja, jako jedyny bałem się o niego bo inni tylko śmiali. Powiedziałem co jest?. on mi na to że umiera i musi się napić wody bo umrze. Uciekł. Paredziesiąt metrów dalej była rzeczka- strasznie brudna i osyfiona. Patrzymy, a ten gość pije z niej wode. Następnie tyle go było widać. Za 3 godziny poszlismy do niego do domu i okazało sie ze nie wiedzial co sie z nim działo. Ja z drugim kolegą poszlismy sie przejsc (3 odszedł bo spotkał innych znajomych). Szlismy przez winogrono...nagle gosc przytula sie do mnie jak pedał i mówi ze boi się węży. że ich nie widzi ale się ich boi. uspokoiłem go i poszliśmy dalej. stanęlismy nad zalewem konkretnie na molu, nagle zacząłem cos do niego gadać. po chwili jakby obudziłem sie i zrozumiałem że pierdziele coś od rzeczy. okazało sie ze gadałem o jakis czołgach. :D



reasumując mary jane robi różne dziury w naszych mózgach.
 

lee_knox

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 26, 2006
Postów
2,186
Buchów
6
Witam mam do opowiedzenia fajną historie do opowiedzenia , która zdarzyła się naprawde. A więc tak w pewne wakcje postanowiłem wybrać się na ryby. Oczywiście wcześniej zopatrzyłem się w takie materiały jak zielone , bielun i pół kwasa kryształa . Wstałem po 3 wziełem wędke i poszedłem po kolesia. Najpierw do nocnego po kukurydze i szlugi. Przed podróżą lufeczka na lepszą droge i ja zjadłem ok 100 ziarenek i połowe kryształa i koleś też połowe on nie jadł tych ziarenek ponieważ się bał . No i zaczynamy podróż przez miasto żeby dotzreć nad kanał drzewny. Między czsie przystanek jeszcze na maszka . I siadamy na przystanku przed 4 rano i tu nagle zaczyna padać deszcz nędza na maxa , deszcz pada fazy nie ma nic nie zaczyna się wkręcać jednym słowem zonk. Decyzja następuje trzeba wracać do domu. No to wracamy rozchodzimy się do hatek. W chodze do domu i czuje stkutki działania środków rozweselających co się objawiało ogónym napięciem, i ogolnym wy***aniem w postaci ciarek i chęci robienia czegoś. Więc myśle sobie co robić z domu już nie wyjde to pomyślałem sobie położe się i puszcze sobie muzyke . A że miałem ostrą psychodele to ją zażuciłem i się położyłem leże słucham zamykam oczy a tu nagle buch czuje jak z mojego ciała wychodzi coś jak by moja dusza coś takiego ale zarenczam na moje słowo , że naprawde to odczuwłem i widziałem siebie . Zaczełem chodzić po mieszkaniu rozmawiać z moimi rodzicami. Po pewnym czasie przeniosłem się pod supermarket i rozmawiłem tam z ludżmi ale naprawde tak to odczuwałem i panowałem nad tym co się działo . Potem jakoś doszedłem do siebie i reszty niezabardzo pamiętam bo było to z 5 lat temu jak się wam to podoba to opisze inne też grube fazy łacznie z tym jak koleś pogryz psa w sklepie na oczach właściciela.
 

SMIESZNY1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 19, 2006
Postów
519
Buchów
0
No ladnie. Tak czytałem i widziałem siebie jak oglądam ten teleturniej, a w nim do wygrania Tona Ganji. :pr: Miałem takie rozkminy nad sensem życia i nad tym żeby się zmieniać i nadal to czynię. Po jakimś czasie palenia przestaję i robie przerwę i naprawdę można rozkminiać nieźle i poukładać parę spraw też mi sie udało dzięki temu. Ale Palić Paliłem i Będe palił bo to zależy do jakich celów sie używa Ganji. Napewno nie po to żeby się "najarać" Bo to świętokradztwo i głupota która później niektórych wp.... w twardy shit. Jestem poza.

Kto sie zgadza???

[ Dodano: 2006-03-28, 00:57 ]
Co do tych Kwasów I belunia to stary uważaj.
Nie jestem Z detoxu ale To wyjście z ciała to pewnie niezłe zejście.
Ja miałem tak po 50 grzybach i skuciu, myślałem że mamy wypadek i nie żyjemy. Przyjechali nasi rodzice i dziewczyny i płakali wszyscy. Niemiła akcja. Później chodzilem z***any przez cały dzień.
 

lee_knox

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Mar 26, 2006
Postów
2,186
Buchów
6
Smieszny1 ja wiem , że trzeba było uważać ale to było za szczeniaka teraz chyba bym sie nie odważył na takie ,,trucizny'' osobiście też tylko od 4 lat pale ziółko i to tylko dla przyjemności ale patrząc z 2 strony to nie moge przestać palić bo nie chce. Jedni piją jedni palą . Każdy ma swoje upodobania ale nie rozumie tych co osądzają palących jako ćpunów i narkomanów . W swoim życiu miałem przeprawy z różnymi środkami łącznie z crackiem, brownem oprócz dożylnie na to nigdy bym się nie zgodział,,chyba''.
Przecież miej więcej wiemy co to jest ciśnienie na zielone a co dopiero na środki tak zwane twarde. Ale mimo wszystko bielun to jest to i nie namawiam nikogo do jedzenia tego bo może to skączyć się bardzo żle . Dla psychiki i dla zycia ale jesli kwas dla kogoś to zamało to polecam nasza POLSKĄ naturke. SQN SQN SQN HURA
 

SMIESZNY1

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 19, 2006
Postów
519
Buchów
0
Dobra no można spróbować bo też probowalem. No po prostu dla mnie to nie to i tyle. Nie jara mnie to. Stan drakula i te sprawy. fu*k this! Sweet weed is only what i need. No każdy ma jazde inna nie więc spoko.
 
S

sbn

Guest
Hej,
Świetna sprawa Ci się przydażyła, ale... To nie była faza :)
Czegoś podobnego doświadcza wielu ludzi na całym świecie nie tylko po paleniu czy braniu czegokolwiek.
Mi samemu też pierwszy raz coś podobnego prztrafiło się właśnie po paleniu, ale to jest kwestia jak bardzo
mamy otwarty umysł.
To co opisałeś przed tym zdarzeniem, chodzi mi o te miotające się myśli, jedna za drugą nie wkręcając się w żadną z nich. Tak się dzieje kiedy nasze ciało idzie spać, zawsze i za każdym razem. Zazwyczaj tego nie pamiętamy bo jesteśmy zmęczeni i nie chcemy też pamiętamć, chcemy zasnąć.
Nie wiem jak dokładnie u Ciebie to się odbywało, musiałbym z Tobą pogadać dokładniej, doświadczyłeś jednego z kilku wariantów. LD (świadomy sen), OOBE (out of body experience), czy też poprostu nieświadomie wprowadziłeś się w stan jaki towarzyszy medytacji, keidy wyciszamy swój umysł logiczny i jesteśmy nastawieni na odbieranie najczystrzych myśli świadomości z wewnątrz nas samych. Dla niedowiarków proponuję 30 min ćwiczenie. Połóżcie się spać i starajcie się zachować świadomość, nie mysleć o niczym tylko w głębi świadomość że nie śpię. Zobaczycie jak po 30 min ciało zachowuje się jakby spało :) Czasem nawet chrapiemy :) A my nadal jesteśmy świadomi.
A co dzieje się dalej ? :)
Heh ciekawe czy ktoś to do końca doczytał :p
Polecam medytację lub zabawę ze swoją świadomością, zobaczycie ile sekretów kryje człowiek.
Dla zainteresowanych pogoglujcie o LD i OOBE, a przekonacie się że to nie bujna fantazja.

Doświadczyłeś czegoś niesamowitego, pięknego kiedy słuszałeś i widziałeś swoje najczystrze myśli i pragnienia nie zmącone niczym (umysłem logicznym) czy nie chciałbyś żeby na codzień "myśleć" tak intuicyjnie i czysto ? A to czucie które wtedy towarzyszy .. :)

Dla wszystkich niezainteresowanych. Sory za filozoficzno-uświadamiający tekst. Nie odrzucajcie czegoś od tak poprostu bo to niemożliwe, dlaczego ? bo nie uczą tego w szkole ?

http://www.swiadomosc.com/
 
G

Green

Guest
Nie odrzucajcie czegoś od tak poprostu bo to niemożliwe, dlaczego ? bo nie uczą tego w szkole ?

jestem tego samego zdania

sam osobiscie kiedys ineteresowalem sie LD ogolnie uzyskanie samej swiadosmoci w snie niebylo niczym trudnym mialem to nawet juz wtedy kiedy jeszcze nie wiedzialem ze takie cos jak LD istnieje
nigdy natomiast nie doswiadczylem pelnego LD gdzie moglbym wplywac na moj sen a nie byc tylko bierna postacia w nim

pozdr.
 
R

Rider

Guest
sbn, bardzo ciekawy temat zazuciles, przynajmniej mnie to bardzo interesuje, oczywiscie poszukam informacji dla siebie, fajnie by bylo jak bys zalozyl osobny temat o tym LD itd. skoro cos wiesz o tym, mozna by sie powymieniac odczuciami, przezyciami, doznaniami itd. :flower:
 

Byczek

Well-known member
Rejestracja
Lut 16, 2006
Postów
162
Buchów
0
Ja trenowałem nad LD - raz doświadczyłem już pełnego... później mi się ta zabawa poprostu znudziła ;) OOBE jest hardcore`owe, ale po tych stanach przed tym(chyba astralne sie nazywają)gdy zdawało mi się, że unoszę się nad łóżkiem przestraszyłem się tej zabawy świadomością :/

Co do tej historii myśle, że nie jest to żadne z tych zjawisk... Poprostu sen wywołany marihuaną. Wcześniej pewnie na ten temat dużo myślałeś, a że po MJ wyobraźnia jest większa wyobraziłeś sobie takie akcje;]
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół