- Rejestracja
- Lut 2, 2012
- Postów
- 517
- Buchów
- 0
Witam przekazuje informacje dotyczące zapobiegania ,wzmacniania i nawożenia naszych pomidorków domowymi sposobami które sa skuteczne z własnego doświadczenia zainteresowanych zapraszam do przeczytania artykułu :spalony:
Najlepiej nawozić kwiaty doniczkowe specjalnymi preparatami przeznaczonymi do określonego gatunku kwiatów. Jednak możemy też wykorzystać niektóre produkty, których używamy na co dzień. Jedne działają jak naturalny nawóz, inne zapobiegną atakom robactwa w doniczce.
Zwykłe drożdże piekarskie, których trochę może nam zostać po pieczeniu placka czy pizzy, rozpuszczamy w ciepłej wodzie i taką miksturą podlewamy kwiaty, rośliny rosną wtedy bujniej i szybciej.
Innym naturalnym nawozem będzie woda, w której wcześniej ugotowaliśmy jajka, możemy też użyć skorupek jajek. Pokruszone skorupki wkładamy bezpośrednio do ziemi w doniczce lub zalewamy je wodą i odstawiamy na jakieś dwa tygodnie, po tym czasie taką wodą podlewamy kwiaty. W ten sposób dostarczamy roślinom wapnia, wzmacniamy je. Ale uwaga! kwiaty, które potrzebują kwaśnego podłoża raczej nie tolerują wapnia (np. wrzosy, hortensje, storczyki, lemongras, gardenie, azalie, różaneczniki).
W przypadku tych roślin, aby zakwasić ziemię możemy posłużyć się fusami z kawy, kwiaty będą rosły bujniej. Wystarczy raz na dwa tygodnie wsypać trochę fusów na wierzchnią warstwę ziemi i delikatnie ją wzruszyć i zmieszać z fusami.
Jeśli już jesteśmy przy fusach, to warto też wspomnieć o fusach herbacianych, rozsypane po wierzchu ziemi w doniczce odstraszą muszki. Natomiast ostudzone napary z herbat ziołowych np. z pokrzywy, szałwii, skrzypu polnego czy rumianku, którymi będziemy podlewać rośliny, sprawią, że będą one rosły bujniej oraz odkażą ziemię zapobiegając rozwojowi bakterii. Dobrym rozwiązaniem jest też spryskiwanie roślin takimi naparami, raz na cztery tygodnie, to uodporni je na grzyby pleśniowe.
Jeżeli hodujesz rybki w akwarium, to masz gotowy nawóz do kwiatów. Przy wymianie wody, nie wylewaj tej brudnej, tylko podlej nią kwiaty, taka woda doskonale użyźni ziemię.
Zielone liście kwiatów nabiorą bardziej soczystej barwy jeśli raz na 2 tygodnie podlejemy roślinę rozcieńczonym wodą mlekiem lub samym mlekiem. Duże liście (np. fikusów) można co jakiś czas przetrzeć ściereczką nawilżoną mlekiem lub piwem – będą się ładnie błyszczeć.
Rośliny kwitnące (np. storczyki) raz na trzy tygodnie można podlać rozcieńczonym z wodą piwem.
Dobra odżywką dla kwiatów doniczkowych będzie też woda po rozmrożeniu mięsa lub taka w której płukaliśmy mięso.
Ostudzona woda po gotowaniu ziemniaków zawiera małą ilość wapnia, natomiast dużo soli mineralnych potrzebnych roślinom i nie jest tak twarda jak ta z kranu, warto więc podlewać nią kwiaty.
Do podlewania możemy też użyć wody, w której przez jakiś czas moczyły się skórki po bananach.
Szkodniki skutecznie odstraszy czosnek. Wystarczy raz na 2 miesiące wetknąć ząbek w ziemię lub spryskać rośliny wodą, w której moczyło się przez dobę kilka ząbków czosnku.
Do spryskiwania możemy też użyć wody, w której przez kilka godzin moczyły się plastry cebuli – też odstraszy intruzów (zwłaszcza przędziorki i mszyce).
Podobnie jest z popiołem po papierosach, wystarczy posypać nim ziemię, ale trzeba uważać, bo na liściach mogą pojawić się plamki, odbarwienia.
Natomiast jeśli podlejemy od czasu do czasu rośliny wodą z rozpuszczoną tabletką aspiryny, wzmocnimy ich odporność.
Są to artykuły wyszukane w necie postanowilem je zamiescic na forum bo niektóre są naprawde przydatne i skuteczne:spalony:
Najlepiej nawozić kwiaty doniczkowe specjalnymi preparatami przeznaczonymi do określonego gatunku kwiatów. Jednak możemy też wykorzystać niektóre produkty, których używamy na co dzień. Jedne działają jak naturalny nawóz, inne zapobiegną atakom robactwa w doniczce.
Zwykłe drożdże piekarskie, których trochę może nam zostać po pieczeniu placka czy pizzy, rozpuszczamy w ciepłej wodzie i taką miksturą podlewamy kwiaty, rośliny rosną wtedy bujniej i szybciej.
Innym naturalnym nawozem będzie woda, w której wcześniej ugotowaliśmy jajka, możemy też użyć skorupek jajek. Pokruszone skorupki wkładamy bezpośrednio do ziemi w doniczce lub zalewamy je wodą i odstawiamy na jakieś dwa tygodnie, po tym czasie taką wodą podlewamy kwiaty. W ten sposób dostarczamy roślinom wapnia, wzmacniamy je. Ale uwaga! kwiaty, które potrzebują kwaśnego podłoża raczej nie tolerują wapnia (np. wrzosy, hortensje, storczyki, lemongras, gardenie, azalie, różaneczniki).
W przypadku tych roślin, aby zakwasić ziemię możemy posłużyć się fusami z kawy, kwiaty będą rosły bujniej. Wystarczy raz na dwa tygodnie wsypać trochę fusów na wierzchnią warstwę ziemi i delikatnie ją wzruszyć i zmieszać z fusami.
Jeśli już jesteśmy przy fusach, to warto też wspomnieć o fusach herbacianych, rozsypane po wierzchu ziemi w doniczce odstraszą muszki. Natomiast ostudzone napary z herbat ziołowych np. z pokrzywy, szałwii, skrzypu polnego czy rumianku, którymi będziemy podlewać rośliny, sprawią, że będą one rosły bujniej oraz odkażą ziemię zapobiegając rozwojowi bakterii. Dobrym rozwiązaniem jest też spryskiwanie roślin takimi naparami, raz na cztery tygodnie, to uodporni je na grzyby pleśniowe.
Jeżeli hodujesz rybki w akwarium, to masz gotowy nawóz do kwiatów. Przy wymianie wody, nie wylewaj tej brudnej, tylko podlej nią kwiaty, taka woda doskonale użyźni ziemię.
Zielone liście kwiatów nabiorą bardziej soczystej barwy jeśli raz na 2 tygodnie podlejemy roślinę rozcieńczonym wodą mlekiem lub samym mlekiem. Duże liście (np. fikusów) można co jakiś czas przetrzeć ściereczką nawilżoną mlekiem lub piwem – będą się ładnie błyszczeć.
Rośliny kwitnące (np. storczyki) raz na trzy tygodnie można podlać rozcieńczonym z wodą piwem.
Dobra odżywką dla kwiatów doniczkowych będzie też woda po rozmrożeniu mięsa lub taka w której płukaliśmy mięso.
Ostudzona woda po gotowaniu ziemniaków zawiera małą ilość wapnia, natomiast dużo soli mineralnych potrzebnych roślinom i nie jest tak twarda jak ta z kranu, warto więc podlewać nią kwiaty.
Do podlewania możemy też użyć wody, w której przez jakiś czas moczyły się skórki po bananach.
Szkodniki skutecznie odstraszy czosnek. Wystarczy raz na 2 miesiące wetknąć ząbek w ziemię lub spryskać rośliny wodą, w której moczyło się przez dobę kilka ząbków czosnku.
Do spryskiwania możemy też użyć wody, w której przez kilka godzin moczyły się plastry cebuli – też odstraszy intruzów (zwłaszcza przędziorki i mszyce).
Podobnie jest z popiołem po papierosach, wystarczy posypać nim ziemię, ale trzeba uważać, bo na liściach mogą pojawić się plamki, odbarwienia.
Natomiast jeśli podlejemy od czasu do czasu rośliny wodą z rozpuszczoną tabletką aspiryny, wzmocnimy ich odporność.
Są to artykuły wyszukane w necie postanowilem je zamiescic na forum bo niektóre są naprawde przydatne i skuteczne:spalony: