- Rejestracja
- Sty 7, 2006
- Postów
- 3,486
- Buchów
- 17
Witam.
Planowałem zrobić w tym roku Indoor, ale niestety nic z tego raczej nie wyjdzie... Więc postanowiłem ostro wziąć się za przygotowania do przyszłego OUT'a. W mojej głowie zaświtał taki oto pomysł:
Mam w domu akwarium, ok 70 l., do oświetlane pięcioma kompaktami OSRAM 1100 lum. Jak narazie trzymam tam tylko Salvię, która sobie świetnie w tych warunkach radzi.
Myślałem o tym, aby zrobić tam mini-wentylację z dwóch wentylów komputerowych, dostarczyć C02 i skiełkować kilka ziarenek konopii. Wiem, że przy takich warunkach nie uzyskam prawie nic palenia, ale interesują mnie tylko nasionka. Chciałbym od razu po jakichś 2 tygodniach dać światło 12/12 i przeznaczyć wszystkie roślinki na nasiona, które wykorzystam na przyszłego OUT'a.
Mam co do tego kilka wątpliwości. Czy z tak uzyskanych nasion wyrosną mi później normalne roślinki, czy może jakieś mutanty? Jak sądzicie, czy to wg Was to dobry pomysł?
Planowałem zrobić w tym roku Indoor, ale niestety nic z tego raczej nie wyjdzie... Więc postanowiłem ostro wziąć się za przygotowania do przyszłego OUT'a. W mojej głowie zaświtał taki oto pomysł:
Mam w domu akwarium, ok 70 l., do oświetlane pięcioma kompaktami OSRAM 1100 lum. Jak narazie trzymam tam tylko Salvię, która sobie świetnie w tych warunkach radzi.
Myślałem o tym, aby zrobić tam mini-wentylację z dwóch wentylów komputerowych, dostarczyć C02 i skiełkować kilka ziarenek konopii. Wiem, że przy takich warunkach nie uzyskam prawie nic palenia, ale interesują mnie tylko nasionka. Chciałbym od razu po jakichś 2 tygodniach dać światło 12/12 i przeznaczyć wszystkie roślinki na nasiona, które wykorzystam na przyszłego OUT'a.
Mam co do tego kilka wątpliwości. Czy z tak uzyskanych nasion wyrosną mi później normalne roślinki, czy może jakieś mutanty? Jak sądzicie, czy to wg Was to dobry pomysł?