noname 58 dzien flo, kiedy kosa?

[viledaszek]

Siema!

Oto moj noname w 53 dniu flo, mozecie doradzic ile do scinki?

"troche" go z***alem, wydaje mi sie ze mialem chu**we ph i ogolnie mi skakalo strasznie, dolomit uzylem dopiero pare dni temu... myslac ze to niedobory lalem nawozami, ktore i tak nie dzialaly jak powinny...
ogolnie to byl krzak posadzony na probe zebym od poczatku do konca zobaczyl jak rosnie pomidor zanim zamowie pestki, duzo sie nauczylem podczas tej uprawy i sadze ze wiem jakie bledy popelnilem i czekam tylko na scinke zeby wrzucic w ziemie 2 mazarki, mozecie sie spodziewac fotorelki, bedzie to prawdopodobnie pierwsza fotorelka automazarow od holenderskiegoskuna

P.S. czy ktos ma jakis pomysl co to w przyblizeniu moze byc za gatunek?

peace

 

[W1N]

Przenawożona jest. Możesz zrobić flush, odczekac dzien, 2 lub 3 i lać w normalnej dawce.

 

[viledaszek]

robilem flush ale nic nie pomoglo, z***alem ziemie poprostu nawozami wczesniej i zakwasilo mi ziemie tak ze dolomit i lanie woda o ph >7 nic nie pomaga, w podstawce woda ma ok 5.5... takze mysle zeby jej juz robic flush do konca ta woda bo i tak juz za pozno chyba na cokolwiek...

jak mam robic flusha? jakies propozycje? i kiedy pod kose?

 

[Benvolioo]

poczekaj jeszcze 3-4 dni i jeśli kwiatostan zmieni się na gorszy to ścinaj

 

[viledaszek]

przelalem ja dzis 3l wody z dolomitem i kilkoma kroplami octu o ph ok 6,8-7 wyplynelo ponad 1l wody zmierzylem ph tej ktore kapala na koncu i jest ok 5 caly czas :/ bez sensu, posypalem dolomitem i podlewam od jakis 2 tyg woda z dolomitem i nie moge odkwasic tej ziemi, chyba za bardzo ja juz z***alem no i do kosy na pewno jej nie odkwasze juz a nawet jakby to juz raczej nic to nie zmieni...
wiec ile polecacie jeszcze czekac? roslinka w sumie wcale nie wyglada tragicznie tylko po kolei zjada sama siebie od najmlodszych lisci ale caly czas powolutku puchnie

 

[skilleks]

ja też jestem na tym samym etapie co ty tylko u mnie wyszło nie przenawożenie tylko za mało światła....ale następnym razem będzie lepiej....jak to mówią człowiek uczy się na błędach....pozdro

 

[dudens24]

NIc juz nie eksperymentuj nic juz nie lej czekaj cierpliwie jeszcze pare dni zadne octy zadne nawozy i inne gówna nie zmienia juz jej stanu niech ta gleba oschnie z tego syfu to juz jest stadium przed scinką,kozenie sa nawodnione w ch*j widac po lisciach lekko oklapnietych.Bedzie dobrze

 

[viledaszek]

no na szczescie to byla totalnie eksperymentalna uprawa na ktorej chcialem sie nauczyc treningu i przetestowac boxa zeby potem wiedziec wszystko co i jak, teraz czekam na zbior i sie biore za automazary.

Czy moze mi ktos powiedziec w jaki sposob tak zakwasilem ta glebe? na poczatku podlewalem muszynianka ph 6,2 potem po moze 2och podlaniach na flo kapnalem sie ze nawoz obniza ph o ok 0,5 i zaczalem podlewac odstana kranowa z nawozem ktora miala ph ok 7, przez chwile pokazalo mi dobre ph i jak sprawdzilem 2 podlania pozniej to bylo juz ok 5 i za ch*j nie moge go podniesc od 2 tyg a przelewalem juz ze 3 razy po 3l wody z dolomitem i podsypywalem w ch*j

 

[delete]

wydaje mi się, że ph spadło powoli a Ty drastycznie chciałeś je podnieść i to mogło zaszkodzić plantowi. nie mam pojęcia czemu ph spadło.

Edit:
cholera wybaczcie. zupełnie nie zwróciłem uwagi na datę. mój błąd.

 

[viledaszek]

wydaje mi się, że ph spadło powoli a Ty drastycznie chciałeś je podnieść i to mogło zaszkodzić plantowi. nie mam pojęcia czemu ph spadło.

po co odkopywac w ogole takie tematy, to bylo dawno i nieprawda...

zakwasilem bardzo szybko lejac duze ilosci nawozow i nie zrobilem we wlasciwy sposob flusha wiec nie bylo opcji podniesienie ph...