S
Sławuś z council estate.
Guest
Nie ma czegoś takiego jak okradanie spotów, jest swobodna redystrybucja pozostawionego bezpańskiego materiału roślinnego.


w domu trzymał całe krzaki, a złodziej się w***ał do domu i zaczął je golić ze szczytów, zostawiając same łodygi, tak ? a potem wszedł kierowca autobusu i zaczął bić brawo ...
Nikt Ci na to nie odpowie jednoznacznie. U mnie moze byc jakas grupsza grupa opie****aczy spotów a u Cb 2 gimbusów co szukają. Outdoor z roku na rok zyskuje na popularnosci dlatego nie ma co sie dziwic ze ktos idac na swojego spota znalazł czyjąs miejscówke. A to ze policja chodzi i szuka to raczej nie mozliwe bo sa zbyt leniwi na to. Czekają na informacje i wtedy uderzają. Najczesciej spoty wykrywane są poprzez nieuwage, zostawianie scieżek(chodzenie zawsze ta samą) i smiecenie na spocie. Dlatego smieci trzeba zabierac albo porzadnie chowac(po sezonie trzeba posprzątac) żeby sie nic nie odbijało w swietle słonca.Jak działają takie fiuty?
Mam pytanie, w sumie zastanawiam się czy nie uderzyć na pierwszego outa ale jednak obawiam się ***anych opie****aczy spotów.
Jak działają takie fiuty? Chodzą w zorganizowanych grupach na jesień i szukają - wcześniej wyznaczając sobie cele przez mapy satelitarne? Czy to kwestia przypadku nieostrożności growera albo głupiego szczęścia znalazcy? Czytając fotorelację często czyta się że obok ktoś posadził, w drodze na spotka spotkał 2 inne itp itd - serio u nas to taki popularny sport że krzak rośnie na krzaku?
Druga sprawa to od dwóch sezonów słyszę że w okolicy działa grupa psów do szukania spotów - to jest możliwe czy ktoś bajki w świat puszcza? Dodam że słyszałem to z kilku źródeł w mieście i nawet w obrębie miasta - urban legend. Spotkał się ktoś z takimi plotami u siebie?
Różne są frakcje i odłamy społeczności marihuanistycznej. Zawodowi złodzieje spotów zasługują na osobne potraktowanie. Co byście powiedzieli na utworzenie na forum nowego działu "Ograbianie spotów" i tam by spotowi łowcy wpisywali swoje historie, robili fotorelacje z poszukiwania spota i akcji kradzieżowych i dzielili sie poradami jak się przygotować do akcji, jak się przyodziać na te okazję, jak szukać, byłby konkurs na najlepszą zdobycz roku itp, co wy na to?
Różne są frakcje i odłamy społeczności marihuanistycznej. Zawodowi złodzieje spotów zasługują na osobne potraktowanie. Co byście powiedzieli na utworzenie na forum nowego działu "Ograbianie spotów" i tam by spotowi łowcy wpisywali swoje historie, robili fotorelacje z poszukiwania spota i akcji kradzieżowych i dzielili sie poradami jak się przygotować do akcji, jak się przyodziać na te okazję, jak szukać, byłby konkurs na najlepszą zdobycz roku itp, co wy na to?




