Olejek z THC pod język

[Trytytytka]

Witam
Próbowałem zrobić sobie olejek pod język na bazie spirytusu, to pod język ni chu ja nie da sie, za bardzo pali ryj, zużyłem to dolewając do browarka, klepało fajnie

Potem próbowałem zrobić na tłuszczu, a mianowicie na oliwie z oliwek, tym samym sposobem, czyli jak dobrze pamietam: dekarboksylacja -> i materiał z lodówki lądował w oliwie i był mieszany, trząchany itp..kurde juz nie pamietam ale chyba tak..
Tylko kurde to nic nie klepało, nwm co poszlo nie tak, dekarboksylacja zrobiona identycznie.


Pytanie do was, wiecie jak zrobić olejek który można dozować pod język???

 

[domoww12]

Dekarbo można zrobić grzejąc temat w oleju.

 

[Eko]

Ja wiem

 

[Trytytytka]

No to powiedz

 

[Eko]

Ok, klucz tkwi w tłumaczu języka polskiego na angielski, po przetłumaczeniu odpowiednich fraz wystarczy je wpisać w wyszukiwarkę Google, poświęcić kilka godzin na czytanie, wyciągnąć wnioski i działać.

 

[DaVe_]

Szukaj pod nazwą RSO

 

[Rumcajz]

Najpierw zrób se RSO a potem rozpuść to w oliwie czy oleju np konopnym

 

[hulk]

Jak nie potrafisz znaleźć, to Ci podpowiem.
-> medycyna -> przepisy

 

[Trytytytka]

Ok ok, każdy post rozwijający myśl na wage złota.
Ale RSO z tego co czytam to to co robiłem z alko, czyli rozpuszczenie w alko 99%. Tyle ze ja pominalem może i istotny punkt czyli odparowanie alkoholu, ale koniec końców to nadal bedzie alko tylko bogatsze w thc, ale nadal pod jezykiem bedzie palnik? Chyba ze to sie potem miesza z jakims glikolem czy cos??

Obecnie eksperymenty robiłem na siepce z przytopowych, ale ostatnio zrobiłem pyłek suchym lodem z nich, chyba nie szkodzi zeby jego użyć co nie? Oczywiście nie pomijając deksrboksylacji istotnej przy kazdych wyrobach nie palonych.

 

[Trytytytka]

Najpierw zrób se RSO a potem rozpuść to w oliwie czy oleju np konopnym

Rozpuścić w oleju? Jakim? Olej konopny? Skad go? Co to? To ten z terpenów?

 

[Rumcajz]

Odparowujesz i pozbywasz się alko w ten sposób, ja robie to w piekarniku elektrycznym na 120 stopni i potem jak już prawie wszystko odparuje grzeję jeszcze na 100 stopniach do końca. A rozpuszczasz w normalnym oleju ja akurat w konopnym, ale może byc każdy, oliwa też spoko. Nawet nie trzeba sie bardzo wysilić, żeby znaleźć te informacje w necie, ale masz na tacy. Potoczna nazwa takiego gotowego olejku to "łzy feniksa" możesz szukać po tym dokładniejszych informacji.

 

[Śmieszek420]

Konopny to średnio bo delikatny jest. Łatwo jełczeje, lubi lodówkę itp. Ja bym wybrał jakikolwiek inny, oliwę, rzepakowy itp

 

[Rumcajz]

No ja w lodówce trzymam akurat najbardziej neutralny smakowo będzie rzepak i chyba najwytrzymalszy