Paszol won. Ban ci zejdzie za miesiac. Jak wrocisz tak samo glupi jak byles, to dostaniesz na 3, a potem na zawsze.
---------- Post Zaktualizowany 10:54 ---------- Data pierwszego postu 10:53 ----------
On bedzie pie****il kocopoly bez wzgledu na wszystko. Idz lepiej w topy pozagladaj czy ci w nich woda nie stoi
Tylko tyle potrafisz, każdy to wie, żadnych argumentów jak zwykle. Zawsze, kiedy wiadomo że nie masz racji, myślisz że jedynym ratunkiem jest danie bana. Szkoda że nie rozumiesz, że jeszcze bardziej się w ten sposób kompromitujesz.
Znalazł jednego gościa, który nawet napisał że coś w tym musi być, i nadal nikt do końca z Was nie obalił żadnym konkretnym argumentem tego o czym piszę (bo tego obalić się nie da).
Jakoś kilka stron temu inny moderator (którego do tej pory uważałem za w miarę kumatego w uprawie) próbował wciskać mi oficjalnie przy wszystkich kity, że efekt iryzacji powstający na wodzie spływającej z topów, nie pochodzi od żywicy która na nich się znajduje. I dlaczego nie dostał bana za to że kłamie i wprowadza w błąd? Dlaczego ten temat ucichł? Przecież każdy może łatwo sprawdzić, że miałem rację!
Hej hej chwila, nie dawajcie mu bana, niech najpierw omówi zjawisko samoistnego ochładzania się roślin w nocy.
No i już się nie dowiem...
Dowiesz się, bo jeżeli ktoś grzecznie pyta (i jeżeli nie jest tak chamski jak większość tutejszych zadufanych pseudo znawców), tylko chcesz się dowiedzieć w czym tkwi szkopuł, to zawsze służę pomocą.
Odpowiedź jest prosta. I masz trochę racji, bo oczywistym jest przecież, że roślina też się chłodzi wodą którą pobiera z korzeni. Co z was za growerzy, skoro takich podstawowych rzeczy z botaniki nie wiecie? Po włączeniu lampy powietrze momentalnie się nagrzewa bo ma najmniejszą pojemność cieplną. Kwiaty w środku przez kilka godzin będą jeszcze sporo zimniejsze od powietrza w pomieszczeniu. Dlatego przez cały czas skrapla się tam woda. To, że jej nie widzisz, nie oznacza że jej tam nie ma. To są malutkie kropelki, nawet mniejsze od kropel mgły. Ponadto kwiaty bardzo dobrze izolują termicznie łodygę, dlatego pleśń zazwyczaj łapie od łodygi, bo tam najdłużej jest zimno dlatego też tam najdłużej zachodzi wymiana cieplna pomiędzy ogrzewanymi z zewnątrz topami a ich wnętrzem z zimną łodygą. Użyj termowizora, i przekonasz się na własne oczy.