OUT na luzaka, 2x klony C99 hybrid 1x No name

[Delikatesy]

Siemano, to w zasadzie mój pierwszy OUT(rok temu coś tam w doniczce było, ale nie zaliczam tego do outdoorów) mam za to na koncie 3 indoory. I stąd w zasadzie pojawiły się tu C99 hybrid które nie są odmianą pod gołe niebo - na początku czerwca miałem ścinkę tej odmiany, łodyga została w ziemi i po kilku dniach na dworze wypuściła nowe pędy, co oznaczało REVEG - dla mnie świetna nowina. Dodatkowo wcześniej jedna z gałązek którą przyciąłem do sampli włożona do szklanki z wodą puściła korzonek - KLONIK gotowy
dodam jeszcze, że wytworzenie korzeni zajęło jej ok. 2tyg - bez żadnych sposobów specjalnych, zwykła woda.
Dodatkowo planowałem masowy outdoor na spotach, wysadziłem około 20 sadzonek, kilka pestek z palenia, reszta to prezent od znajomego, nie wiadomo jakie, prawdopodobnie otwarta pestka. Popełniłem mase błędów, dodatkowo pogoda i dużo jajcarzy - z 20 roślinek zostały mi tylko 1, wysadzona najpóźniej, nie trafiła jeszcze na spot i to ją uratowało...
Liczę na około 100g, myślę, że da się wyciągnąć zwłaszcza, że C99 dało poprzednio spory plon.
A więc START:

Roślinki:
klon C99 - ok. 5l donica, wysadzony out początek lipca
reveg. C99 - ok. 9l donica, wysadzony początek lipca
No Name - ok 12l donia, wysadzone początek lipca

10.08
C99 klon:
już delikatnie kwitnie :joker:




C99 reveg:
ociąga się ale powoli widać białe włoski




No name:
zaczyna pokazywać włoski troche białych ale część też jest czerwonawo-purpurowa, to znaczy, że ma kolorowe pheno ?





Wszelkie porady, uwagi czi inne komentarze mile widziane! POZDRO:joker:

 

[Mania]

spoko planty, tamta druga chyba z tych klonow troche blada nie uwazasz ? lekki brak azotu ?

 

[grubydziad]

Stary następnym razem wpie**** rośline prosto w ziemię ja mam na ogródku i ***aniutka rośnie jak szalona zajrzyj do mnie a zobaczysz

 

[Delikatesy]

Brak azotu bardzo możliwy, podleje dziś albo jutro plantonem K, ale w zasadzie żółkną tylko liście które bīły na początku - a są one trzy lub jedno palczaste (reveg).

Niestety nie mam miejsca gdzie jest światło i mam ziemie, trzymam pomidorki na miejscówce gdzie słońca jest full niestety brak ziemi...

Pozdro!

---------- Aktualizacja posta 15-08-2012 11:54 ---------- Czas poprzedniego posta 11-08-2012 16:49 ----------

Dziś mini up, chciałem pokazać inną roślinkę której fotorelacja nie obejmuje (bo szkoda zachodu) ale co jakiś czas ją tu pokaże. Jest bardzo malutka, i na dodatek wypuszcza topki i nasionka jednocześnie..
COŚ DA SIĘ Z TEGO JESZCZE ZROBIĆ? czy wywalić?



też ma fioletowe pheno

 

[kissme]

Co ty na h*j chcesz wywalać ? Przecież nasiona wyłuskasz, a reszte skopcisz

 

[grubydziad]

Jeżeli jest daleko od tamtych to ja bym ją potrzymał chociaż by dla nasion kto wie co z tego wyjdzie ale jeżeli masz blisko tamtych panienek tą roślinkę to bym ją wy***ał bo skoro daje nasiona to musi to być facet i nie daj boże żeby ci zapylił tamte ale poczekaj na wypowiedź bardziej ogarniętej osoby o de mnie

P.S

Widzę że poprawiłeś te fotki jak prosiłem piona dla ciebie :jaraczz:

 

[high head]

chętnie spróbował bym tego NoName niezłe krzaczki oby do końca tak,
a tymi ziarenkami się nieprzejmoj napewno tez poczesze<wodna>
zapraszam do siebie :smokee:
https://www.forum.haszysz.com/2x-durban-poison-reg-1x-passion-t60393.html

 

[Delikatesy]

Hej!
Sprawy u mnie w zielniku mają się kiepsko.. Więc zaczynamy:

23.08
No Name:
U niej wszystko ok chyba się troche hermim, ale przybiera ja masie i jest bardzo zdrowa.

https://www.forum.haszysz.com/solarr/displayimage.php?pos=-322609


C99 hybrid klon:


C99 hybrid reveg:



I teraz pytanie.. Te C99 wiadomo nie są na nasze słoneczko, i od już 2-3tyg pokazują białe włoski i wypuszczają woreczki przy gałązkach, ale nie chcą zakwitnąć! Codziennie sie cieszę, że już zaraz zacznie sie formowanie topków a te włoski przepadają i roślinka rośnie dalej. Da się coś z tym zrobić? Czy po prostu umieścić je w boksie(który swoją drogą jest mały i słaby) ?
A może jeszcze czekać?

Pozdro! Dzięki za zainteresowanie! <joint>

 

[piter666]

czekaj jewszcze, one zakwitna to pewne, ale daj im jeszcze czasu. trzymaj je do oporu i potem dopiero ew. pod lampe. mozesz tez na zimniejsze noce/dni chowac ja do domu(ale to raczej w pazdzierniku). czasem bylwalo tak ze poczatek/srodek pazdziernika padal snieg (1-2 dni) i wszystko musialo byc natychmiast ciete, natomiast po tych 2 dniach znowu swiecilo slonce.
pozdro

 

[Delikatesy]

Mały up, w zasadzie powiem tylko co jest grane. C99 powoli kwitną, ale raczej i tak za 40-50dni wsadze je do boxa. Reszta roślinek puchnie, całkiem fajnie. Najładniejszy jest purpurowy noname któremu zrobiłem na szybkości 2 foty

 

[Echo vol.2]

No nie źle , ciekawy ten NN . Powodzenia do końca

 

[Delikatesy]

Witam, pora na większego upa!

Pogoda ostatnio nie dopisuje, troszkę słońca i dużo wiatru i deszczu. Ale to nie przeszkadza, i wszystko idzie po mojej myśli. Topki puchną, zaczyna śmierdzieć :joker:.
Jeśli chodzi o podlewanie to od jakiegoś tygodnia sam deszczyk, poza tym skończył mi się planton K więc nie ma potrzeby. Dopiero dziś pierwsza dawka flavoritu dla roślin kwitnących.

16.09
Zaczynamy:

C99 h. klon:
Od około 5dni kwitnie, już normalnie liczę 1listopada ścinka, widze potencjał.



C99 h. reveg.
Kwitnie tak jak siostra, tyle, że trochę słabiej. Licze na 50g :harvest:


No name:
Kwitnie w najlepsze, topki są nadal kolorowe, i coraz bardziej narastają na siebie Liczę jeszcze jakiś miesiąc i ścinka.




Ścięte liście, z powodu braku azotu:


I sampelki z no name, już klepie

 

[Neoras]

Siema:bongo4: nie obcinaj roślinom tych żółtych liści ani takich troche pożółkłych bo coś tam sobie z nich jeszcze wyciągnie, a jak już będą nie potrzebne to same uschną i opadną. PS. ładny kolorek tego noname:mrgreen:

 

[Delikatesy]

A więc tak! Ostatnio planty przeniosłem w inne miejsce, jest tam mniej światła, jednak to tylko zmiana na ten tydzień, później znów pod piękne słoneczko (bo takie zapowiadają nam synoptycy na ten miesiąc). Niestety fot C'99 nie mam bo wolę zrobić jak już będą tam gdzie powinny a do ścinki u nich jeszcze około 3tyg, chyba, że pogoda da to i 4...

Z powodu nadejścia jesiennej depresji postanowiłem ukrócić o głowe parę szczytów No name.. i tak idąc cios za ciosem wypaliłem doszczętnie 1/3 krzaka... uznałem, że tak będzie cały czas więc już lepiej zrobić ścinke. na moje oko mogła postać spokojnie 1,5tyg ale już niestety zaatakowała ją w paru miejscach pleśń, na dodatek ten mój głód

Pod zdjęciami smoke raport.

Czas na pierwszą ścinkę :harvest:.
54 od rozpoczęcia kwitnięcia pod kose trafia oto taki już w dużej części skonsumowany krzaczorex:



A tak wygląda już po trimie, i z usuniętymi spleśniałymi częściami: (pudełko po butach ale trochę większe niż standardowe)



Mało tego ale do następnej ścinki (czyli niebawem) starczy - mam nadzieje :smokee: na wadze mokre waży 50g czyli będzie z 15, czyli bez sampli było by pewnie 20-25g

SMOKE RAPORT No name:

Info: Topy jak narazie suszone przeważnie w mikrofali, tylko raz topek był suszony normalnie. Jak na mój gust jakaś była to jakaś outdoorowa sativka, jakiś cross szamana, purple? ( na początku miała purpurowe włoski)

Sposób palenia: fifka, bongo i bletki - tych ostatnich używałem najczęściej.

Wygląd: Topki niestety bardzo nie w moim guście, dużo liści, do tego co jakiś czas pestki, mało zbita struktura. Bardzo dużo małych łodyżek. Jedyne co ją ratowało to 3 giga topy większe od pudełka zapałek- jeżeli chodzi o wygląd. Typowa sativa 5/10

Zapach: Trochę pachniała jak.. samosiejka. Zapach był średnio przyjemny, niby faja, trochę jak guma do żucia ale jednak mi sie bardzo kojarzył z chwastami. Po wysuszeniu(normalnym) trochę cytrusa można było wyczuć i nutkę sianka. 4/10

Smak: No tu nie moge ocenić dobrze bo paliłem tylko sztucznie podgrzewane. Jedna lufka normalna jaką paliłem była raczej drapiąca w gardło i gęsta. Raczej ok. 6/10

Moc: No niestety tu też nie jest super. Nie jestem fanem sativek, po liściastych topach głowa boli, a i taka fajka się szybciej przepala. No i tak tu właśnie jest. 3 blanty na dzień to max co można z przyjemnością spalić na dzień, przy większych ilościach jest kiepsko, i w fazie i w ciele słabo.
Podczas pierwszego zapalenia podczas dnia może miło zaskoczyć, jednak później emocje opadają. Blant na 2 osoby - minimum 5bić, najlepiej więcej. Nie jest to ideał. Daje o 1 wyższą ocenę niż wg. mojego gustu powinna być, bo ktoś kto lubi palić tego typu stafik, i nie pali często był by z niego zadowolony. 6/10

Działanie: Uśmiech, poprawa humoru, zaniki pamięci, dużo rozkminek, Jednak trwa o zbyt krótko. Generalnie fajna fajka do palenia podczas np. całego dnia, bo można ją palić i być wyluzowanym cały czas, albo na ripa - tłoczek i jazda w tripa:joker: 6/10

5,5/10
Ot takie coś do popalenia.

Jeszcze się widzimy, proszę o komentarze! Trzymajcie sie, z fartem.
​

---------- Aktualizacja posta 08-10-2012 23:13 ---------- Czas poprzedniego posta 03-10-2012 01:28 ----------

Witam!

Co jest ludzie.. dlaczego nikt nawet nie skomentuje? Jakieś porady, oceny? Od razu lepiej by się człowiekowi zrobiło a tak to
Myślałem, że klony zaciekawią publikę, nawet przy tak małej uprawie..

A więc tak: plon z no name.. zjarany :smokee:
ale mam jeszcze na czarną godzinę blanta. Ostatnie topki prezentowały się tak:


Nie było to palenie życia, ale kilka przyjemnych chwil z nim spędziłem, w zasadzie tydzień kilka centymetrów ponad ziemią. Ale tak właśnie zawsze twierdziłem - palenie z out takiego typu łatwo wyczuć, dużo liści, pestek itp. Też muszę sie zastanowić co z pestkami bo mam ich wiele, tak samo zapowiada się kilkanaście z C'99

Spoko, postanowiłem z powodu złej pogody i, że słoneczka brak jednego C'99 schować do boxa, na tydzień(albo już tak zostanie jak pogoda będzie słaba..). Drugi pozostaje nadal w tyle od tego i jest na dworze. Jak myślicie, będzie dobry? Dojdzie w te 3tyg?




Lepiej aby pogoda się poprawiła, bo box świeci tylko 6000lm - to mało jak na taką roślinkę, zresztą nie odremontowałem go i jest w opłakanym stanie. Poza tym do boksa mam daleko...
DALEJ PROSZĘ O JAKIEŚ UWAGI

Oby do ścinki, postaram się dać jakiegoś upa przed jeszcze!

 

[Delikatesy]

Nie wiem czemu nikt nic nie napisze, boicie sie czy co?:smokee:

Dodaje fotki c'99 które zostało pod chmurką. Postanowiłem, że mniejsza już zostanie do końca w boksie, dopilnuje aby ładnie tam doszła, a ta ma planowaną ścinkę za około 2tygodnie:





Kwiatki liściaste mało zbite, niestety. Ale zalana żywicą jak mało która odmiana - to w niej lubię. Niestety za 2tyg może tylko minimalnie napuchnie ale na pewno pojawią się pewnie mleczne trichomy, na brązowe trzeba by było poczekać jeszcze pewnie prawie miesiąc:lol3: Liczę na 50g

Stafik czasem sampluje i jest bardzo spoko, zobaczymy jak po curringu będzie, ale puki co chyba będzie mocy takiej samej jak w poprzedniej uprawie, czyli klony ani revegi nie są dużo słabsze, co najwyżej mniej puchną - taki wniosek.

Ogólnie za rok raczej nie będę się brał za Cindy, za wolno dochodzi, jesień na 102 a tu jeszcze trzeba czekać. Zwłaszcza, że widzę u innych kolegów na forum, że czy to c99 out czy zwykłe, albo tak jak ja hybrid nie ma znaczenia, to samo - późne kwitnienie, wahania duże od połowy wakacji jeśli chodzi o kwiatki. Zobaczymy za jakiś czas.

Dalej dalej! Pojawi się w końcu jakiś post?<coolpalacz>