Lepiej zrób tak... wyślij mu dwie paczki... bletek itp przecież ci nie zatrzymają...
A Mj podziel na kilka części, wloz do plastikowych torebeczek tak żeby były tozpłaszczone, weź bułke, posmaruj masłem (obficie), dodaj plaster jakiejś wędliny i posadź tam Mj. Kanapki owiń w folię aluminiową i taka specjalna kucharską, która teoretycznie nie powinna przepuszczać zapachów... Możesz owinąć to w jeszcze kilka torebek, owinąć w szmate, użyć jakichś tanich perfum, szczelnie upakować do paczki i wyslać na drugi dzień... i jusz! Przeczytałem coś takiego na jakiejś anglo języcznej stronce i podobno sie sprawdza... zanim oni poddadzą to kontroli to masło i szynka powinny skutecznie zatrzymać aromat mary... oczywiście chodzi o to żeby nie były świerze... co do perfum to weź jakiś kwatowy zapach...
Troche dużo roboty, ale lepiej sie zabezpieczyć ;-)
Swoja drogą takie kanapeczki ucieszą twojego kumpla... tylko go uprzedź że może być nie za ładny zapach po otwarciu ;-) no i oczywiście zapakuj Mj tak żeby nie dostała "aromatu" masła i szynki...
Sposób podobno sie sprawdza, chociaż jest żadko stosowany pzdr
[ Dodano: 2006-02-10, 23:41 ]
P.S. Nie żałuj też taśmy... tylko nie za dużo jej na paczce bo to będzie dziwnie wyglądać pzdr