y00gass napisał:szczerze mówiąc haszu paliłem mniej razy niż mj,ale oczywiście ze się da tylko hasz radził bym Ci pokruszyć bo cięćko sie go rozpalai odradzam grzać żarówke zapalniczką żarową bo ile kroć tak robiłem to za każdym razem pękała....i znów będę chwalił ten sposób bo faza jest kosmiczna po haszu palonego z żarówki :] zejście fazy nieco gorsze bo łeb to jak by miał z 200kg :sunny: Pozdro!