Parapeciak ale chyba nie ma tragedii ;)

[Wooden Man]

A wiec jest to roślinka mego znajomego który posiada pomidorka

był w malej doniczce juz kwitł a potem przesadzony do donicy z 10 L co najmniej i powrócił do veg. ostatnio go odwiedziłem zrobiłem fotki telefonem jakość jak widać nie powala ale mam nadzieje ze coś możecie powiedzieć na ten temat czy coś będzie

Nasionko nie znane ( albo od znajomego bądź z palenia wiec przemysłówka to raczej nie jest )

dobra zdjecia .....


















wiem ze zdjecie niewyraźne ale co to jest za ten pączek ?? jajca to raczej nie są ..... a te włoski to pozostałości po pierwszym kwitnieniu ..



i jeszcze jedno to jest blok oraz wschód i zachód strzałka pokazuje gdzie się znajduje pomidor.. wydaje mi się ze powinien przerzucić go na 2 stronę mieszkania .... żeby porannego słońca dostawała a nie wieczornego

 

[Gość]

a leje jakis nawoz czy taki samopas ?<peace>

 

[Wooden Man]

zapmniałem dopisac tak sa


na weg był biochomus a teraz Platon


aaa i zeby nie bylo ze pisze jeden pod 2 post pomidor ma około metr wysokosci wiec nie jest taki malutki

 

[Gość]

jak na parapeciaka to chyba nie ma tragedji
ciekawe jak spuchnie . moze wyjdzie z 10g <peace>
a stac powinien tam gdzie slonce swieci dluzej .

 

[dzonokel90]

jak masz czas to przestawiaj w czasie dnia jak słońce zajdzie na jednym parapecie to na drugi i jak jest ciemno to na pierwszy. Ja tak robiłem przed wysadzeniem na out i wcale się nie badylił :jaraczz: