- Rejestracja
- Gru 11, 2024
- Postów
- 27
- Buchów
- 0
Witam, jestem początkujący i po spędzeniu kilkunastu dni na forum,chciałbym podzielić się z wami moim planem na maj 2025.Chilabym żebyście go przeczytali i jeśli trzeba , skrytykowali i pomogli.
Na początku chce nasionka oczywiście rozwinąć w domu aby w miarę możliwości odporne roślinki posadzić w pierwszej połowie maja.
Mój spot to ukryta mini polanka niedaleko pół uprawnych i małej rzeki. Jest to ok 1 km od mojego miejsca zamieszkania, byłem tam wiele razy oraz wiem że rośnie tam dużo pokrzyw.(I tak zamierzam kupić miernik pH)
Jeśli chodziło o nasionka,zamierzam posadzić 3 różne (jak jakieś nie wyjdzie to nie będę płakał, to ma być tylko na własny użytek).1- auto ak- auto critical xxl- auto amnestia lemon. Wiem że ziemia jest tam dobra do uprawy natomiast zamierzam kupić ziemie ,,canna Terra professional". Jeśli się uda to będą 3 krzaczki więc wydaje mi się że 40L worek powinien starczyć.na 3 karzcki wykopie doly oraz wymieszam ziemie sklepowa z tą na miejscu. Jeśli chodzi o nawozy itd. będę tym się zajmował kilka tygodni przez zaplanowanym sadzeniem. 3 sadzonki posadzone) i wmiare możliwości co 2-3 dni będę odwiedzać moje miejsce. Jeśli chodzi o suszenie mam do wyboru a-opuszczony stary betonowy dom b- zrobić konstrukcje na drzewie z siatek do suszenia lub linek z powiększonymi( obranymi na mokro łodygami z samymi topami) dogodny nogami pod ciemno zielona płachta z odsłoniętym dołem oraz bokami .w opcji a będę musiał dostać się do środka. Miejsce kiedyś było odwiedzane natomiast po wielu interwencjach policji nikt tam nie wchodzi a wszystkie wejścia i okna są zabite mocnymi deskami. Moim planem jest przedostanie się przez jedno z okien w sposób wycięcia dziury do wejścia a następnie zrobienia od środka zawiasów oraz kłódki żebym tylko j mógł wejść. Oczywiście zrobiłbym to tak aby nie było to zbyt widoczne z zewnątrz. W takim wypadku łodygi by miały ciemno oraz postarałbym się od dobry przepływ powietrza w środku. Jeśli będzie trzeba przyniosę tam wiatrak i akumulator aby działał po kilkanaście godzin dziennie.w opcji wieszania na sznurkach byłby osiedle lepszy przepływ powietrza natomiast światła byłoby więcej co mogło by podobno wpłynąć na zawartość th.c. następnie proces całego tego trzymania w słoikach na smak i aromat itd. jeśli o czymś zapomniałem to piszcie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo itd to też to przemyślałem ale nie opłacało się tego pisać. Czekam na odzew z góry dzięki
Na początku chce nasionka oczywiście rozwinąć w domu aby w miarę możliwości odporne roślinki posadzić w pierwszej połowie maja.
Mój spot to ukryta mini polanka niedaleko pół uprawnych i małej rzeki. Jest to ok 1 km od mojego miejsca zamieszkania, byłem tam wiele razy oraz wiem że rośnie tam dużo pokrzyw.(I tak zamierzam kupić miernik pH)
Jeśli chodziło o nasionka,zamierzam posadzić 3 różne (jak jakieś nie wyjdzie to nie będę płakał, to ma być tylko na własny użytek).1- auto ak- auto critical xxl- auto amnestia lemon. Wiem że ziemia jest tam dobra do uprawy natomiast zamierzam kupić ziemie ,,canna Terra professional". Jeśli się uda to będą 3 krzaczki więc wydaje mi się że 40L worek powinien starczyć.na 3 karzcki wykopie doly oraz wymieszam ziemie sklepowa z tą na miejscu. Jeśli chodzi o nawozy itd. będę tym się zajmował kilka tygodni przez zaplanowanym sadzeniem. 3 sadzonki posadzone) i wmiare możliwości co 2-3 dni będę odwiedzać moje miejsce. Jeśli chodzi o suszenie mam do wyboru a-opuszczony stary betonowy dom b- zrobić konstrukcje na drzewie z siatek do suszenia lub linek z powiększonymi( obranymi na mokro łodygami z samymi topami) dogodny nogami pod ciemno zielona płachta z odsłoniętym dołem oraz bokami .w opcji a będę musiał dostać się do środka. Miejsce kiedyś było odwiedzane natomiast po wielu interwencjach policji nikt tam nie wchodzi a wszystkie wejścia i okna są zabite mocnymi deskami. Moim planem jest przedostanie się przez jedno z okien w sposób wycięcia dziury do wejścia a następnie zrobienia od środka zawiasów oraz kłódki żebym tylko j mógł wejść. Oczywiście zrobiłbym to tak aby nie było to zbyt widoczne z zewnątrz. W takim wypadku łodygi by miały ciemno oraz postarałbym się od dobry przepływ powietrza w środku. Jeśli będzie trzeba przyniosę tam wiatrak i akumulator aby działał po kilkanaście godzin dziennie.w opcji wieszania na sznurkach byłby osiedle lepszy przepływ powietrza natomiast światła byłoby więcej co mogło by podobno wpłynąć na zawartość th.c. następnie proces całego tego trzymania w słoikach na smak i aromat itd. jeśli o czymś zapomniałem to piszcie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo itd to też to przemyślałem ale nie opłacało się tego pisać. Czekam na odzew z góry dzięki
