- Rejestracja
- Kwi 20, 2021
- Postów
- 83
- Buchów
- 25
Zbić normalnie?Z żarówki wypie**** sobie tą plastikową nasadkę, tak żeby diody były widoczne, ten rozpraszacz światła jest nie potrzebny
Zbić normalnie?Z żarówki wypie**** sobie tą plastikową nasadkę, tak żeby diody były widoczne, ten rozpraszacz światła jest nie potrzebny
No i jesteś zbyt nadopiekuńczy...Jest to moje pierwsze podejście do plantów, więc proszę o wyrozumiałość i ewentualne uwagi w razie błędów.
W moim odczuciu nie potrzebnie się do tego "dotykałeś", utwardzenie ziemi hamuje rozrost korzeni bo mają się ciężej przebić przez ziemie, z tego samego powodu dodaje się też perlit żeby ziemia była bardziej spulchniona.Podsypalem dookoła i utwardzilem go w ziemi żeby się trzymał. Mam nadzieję że odżyje....
Możliwe że ją przelałeś, częściej to znaczy ile? Jak podlejesz 100ml to powinno starczyć na jakieś 4-5dni myślę lekko. Zobacz jak u mnie korzenie się rozrosły, na 3 albo 4 stronie, a na początku podlałem litrem wody i nie podlewałem przez jakieś półtora tygodnia.Podlewam je częściej ale mniejsza ilością wody (spryskiwaczem do kwiatów) bo nie chce za dużo podlać.
A nie dotykałeś jej za bardzo łapami? może chciałeś jej "pomóc", chciałeś dobrze a wyszło jak wyszło? Sama sobie tego nie zrobiła, wydaje mi się że są dwie opcje, jedna to twoja ingerencja a druga jakiegoś pasożyta, innej opcji na ten moment nie widzę.Wie ktoś od czego mogła się ta roślinka podłamać?
No moim zdaniem to jest wina pasożyta jakiegoś bo ona ma zdrową łodygę i nagle po środku niej ma taki ciemniejszy moment i miękki jak glon nie trzymała się więc podsypalem ją tak żeby się trzymała ale nie utwardzalem palcem bo wiem że korzenie potrzebują luzu... Chodziło mi że ją podsypalem tak żeby stała a nie lezalaNo i jesteś zbyt nadopiekuńczy...
W moim odczuciu nie potrzebnie się do tego "dotykałeś", utwardzenie ziemi hamuje rozrost korzeni bo mają się ciężej przebić przez ziemie, z tego samego powodu dodaje się też perlit żeby ziemia była bardziej spulchniona.
Możliwe że ją przelałeś, częściej to znaczy ile? Jak podlejesz 100ml to powinno starczyć na jakieś 4-5dni myślę lekko. Zobacz jak u mnie korzenie się rozrosły, na 3 albo 4 stronie, a na początku podlałem litrem wody i nie podlewałem przez jakieś półtora tygodnia.
A nie dotykałeś jej za bardzo łapami? może chciałeś jej "pomóc", chciałeś dobrze a wyszło jak wyszło? Sama sobie tego nie zrobiła, wydaje mi się że są dwie opcje, jedna to twoja ingerencja a druga jakiegoś pasożyta, innej opcji na ten moment nie widzę.
Jak najbardziej, wsypałem świeżąMam nadzieję że cała ziemię wy***ałeś i wsadziłeś nowa?
Porównuje sobie z Twoją fotorelacją od początku, bo dosyć ładnie Ci to rośnie i zauważyłem że w porównaniu do Twojej, moja rośnie dosyć wolno. Może to być kwestią światła bo z początku było go za mało i dopiero 3 dzień mam pełne lampy ale nadal jest to dosyć wolny wzrost.... Może przesadzam ale jedną już straciłem i nie chce marnować następnych pestekJak świeża ziemia to nie ma możliwości niedoboru, kolor może i trochę za ciemny (za dużo pobiera azotu?).
Ale u mnie też jest taki kolor .
Mam tylko papierkowy ph tester więc chyba ziemi nim nie sprawdzę... Woda ma 6,5 maxMoże po prostu 'ona tak ma' pH ziemi sprawdzałeś? Wody delikatnie, światło optymalnie i powinno iść nie ma bata