Oj kwitnie. Na przerzut już za późno. Przykryć nie bardzo mam czym. Powiem Ci że się nawróciłem i zacząłem się modlić. Nawet jakbym ogarnął busa to nie mam jak z tym wyjść, bo kolo bramy buda ciecia, a do podziemnego nie wjadę. Chyba pozostało mi się tylko modlić. Boję się też że już jest za późno żeby ją przesadzać.
czlowieku ty nie mozesz mowic ze nie masz serca wjedzie ci policja skuja cie i bedziesz 3 lata siedziec
plan z mojego punktu widzenia jest prosty -
-bierzesz pie****na torbe parciana
-łącxzysz wszystko lodygi w jedno poprostu narzucasz jakis worek 500 l czy tam 256 l narzucasz zaklejasz nie jakos mocno
-obkopujesz ta rosline do okola jak najwiecej korzenia staraj sie wyciagnac z tej ziemi w calosci
-podnies wsadz do parcianej torby zwiaż żeby ci nie spierdała ziemia przy przechodzeniu wpie****asz do busa i spie****asz z tamtad jak najszyciej
- jak posadzisz ja na spocie powinienes w***ac tytanit dziala chyba podobnie jak asahi nie probowałem tytanitu ale roslina jest w flo a nie chcemy jej zhermic przypadkowo asahi . dajesz po to zeby se poradzila z stresem w tym czasie
-wybierz dobre miejsce
-nie zwlekaj mozliwe ze nawet w tym momencie ktos wyniuchał twoje zielsko i w tym momencie dzwoni na pały
serio stary zrob to inaczej mozemy sie juz nie zobaczyc a jak zobaczyc to za 3 lata
jak masz jakies pytania wal smiało
@simba wpadnij do niego na fotorelacje chlop tez przesadzal pie****ne planty moze i z spota do spota ale jak widac da sie i sie przyjeły nawet jesli twoje sie nie przyjma to lepiej stracic na pare miesiecy swoje palonko niz stracic swoje zycie na 3 lata