Siemanko wszystkim, mam pewien problem z moimi kobitkami, mianowicie, około 1.5-2tyg temu, podczas podlewania, zauważyłem, że na niektórych liściach pojawiły się białe plamki, postanowiłem zaobserwować temat przez kilka dni, plamki się nie powiększały, ani nie tworzyły się żadne nowe. Aktualnie te plamki wyglądają tak :
Dla porównania zdjęcie sprzed 5dni :
Czy to pleśń? Co robić, ewentualnie jakiego środka użyć?
Dodam, że to coś pojawiło sie dosłownie na 20-30 liściach, zarówno gdzieniegdzie cukrowych (bardziej końcówki) jak i tych większych (środki).
Dodatkowo mam pytanie, jak oceniacie, ile jeszcze do kosy? Roślinki wyszły dokładnie 20maja, 5 dni temu, były malutkie topki, w przeciągu tego czasu moim zdaniem mocno spuchły, dla porównania foto przed :
i po :
Jest to mój pierwszy grow kiedykolwiek, proszę o wyrozumiałość :spalony::spalony::spalony:

Dla porównania zdjęcie sprzed 5dni :

Czy to pleśń? Co robić, ewentualnie jakiego środka użyć?
Dodam, że to coś pojawiło sie dosłownie na 20-30 liściach, zarówno gdzieniegdzie cukrowych (bardziej końcówki) jak i tych większych (środki).
Dodatkowo mam pytanie, jak oceniacie, ile jeszcze do kosy? Roślinki wyszły dokładnie 20maja, 5 dni temu, były malutkie topki, w przeciągu tego czasu moim zdaniem mocno spuchły, dla porównania foto przed :

i po :

Jest to mój pierwszy grow kiedykolwiek, proszę o wyrozumiałość :spalony::spalony::spalony: