Pleśń jak wygląda

[diabeł32]

ma może ktoś foty jak wygląda pleśń na krzaczkach. Ja nigdy nie widziałem jak wygląda a chciałbym sprawdzić u siebie czy nie mam.<joint>

 

[bob_budowniczy]

Z prawej strony od liścia żółknącego na pierwszym planie jest szary placek. Po za tym jak przejedziesz palcem (odradzam, żeby nie przenosić) to leci szary pyłek. Z topów robi się taka jakby.... papka.

 

[diabeł32]

Czym to leczyć?:zjarany:

 

[Gość]

Opryskami, tylko opryskami. Ew wytnij zarażoną część

 

[delete]

jak już jest to nie wyleczysz żadnymi opryskami, musisz wyciąć kur***wo, wyczyścic dobrze wodą utlenioną i jeszcze raz dokładnie spryskać to miejsce a potem całego planta. I tak nie ma choć by 80% pewności że zniknie na zawsze bo ta chujowizna powraca z x2 mocą, chyba że będziesz pryskać wszystkie planty co 3 jak pod prysznicem :zombi:, musi być przewiewny spot :joker:

 

[Gość]

jak już jest to nie wyleczysz żadnymi opryskami, musisz wyciąć kur***wo, wyczyścic dobrze wodą utlenioną i jeszcze raz dokładnie spryskać to miejsce a potem całego planta. I tak nie ma choć by 80% pewności że zniknie na zawsze bo ta chujowizna powraca z x2 mocą, chyba że będziesz pryskać wszystkie planty co 3 jak pod prysznicem :zombi:, musi być przewiewny spot :joker:

Nie no już nie pie**ol o takim czyszczeniu. W tym roku dołapała jednego mojego planta pleśń. Spryskałem środkiem na pleśń w podwójnym stężeniu, potem wywar z czosnku, wyciąłem zakażoną część. Nie ma mnie w domu jeszcze 5 dni, ale znajomy nie alarmował o żadnej pleśni, więc ustąpiła. Zobaczymy czy powróci

 

[delete]

Jeżeli macie mocno zbite topy to nie sposób ich wszystkich dokładnie obejrzeć. Niepokojącym zjawiskiem świadczącym, że coś się zaczyna dziać są liście wiatrakowe. chcąc wyrwać takiego liścia gzie juz przy ładydze i na kwiatach jest pleśń nie napotkacie praktycznie oporu przy zrywaniu. Wyskoczy z łodygi, kwiatu przy delikatnym pociągnięciu.
Oby jak najmniej tego k***estwa na Waszych rośłinach!
Z fartem do kosy drodzy plantatorzy, niech słońce i wysokie temperatury Was nie opuszczają a w chwili zwątpienia skromny lolek rozwieje wszelkie zmartwienia!
powodzenia!<joint>

 

[dzonokel90]

Ja mam taki malutki problem, otóż zaczęła się u nas chu**wa pogoda, nonstop pada deszcz i będzie tak ch***wo bez słońca przez 3 dni l:.
Jade na 3 dni do rodziny jutro, mam dość zbite topy na mojej amnesi ak a nie dawałem jeszcze nic aby zapobiec pleśni. Znacie jakieś domowe sposoby aby zapobiec tak żebym mógł najpóźniej jutro rano spryskać?

 

[delete]

Jedź i zapomnij, trzeba było pomyśleć dużo wcześniej, Jeżeli masz pleśń to jutrzejszy do tego poranny oprysk nic nie da. Jeżeli masz czysto w kwiatostanach to nic złego przez te kilka dni sie nie stanie a na prewencję jest już, że tak powiem trochę za późno
miłego odpoczynku