Widzę tu na forum jakże znowu problem pleśni,niestety pogoda nas nie rozpieszcza i panuje spora wilgoć w większości terenów polski co bardzo dobrze sprzyja chorobom grzybowym oraz pleśnią.
Każdy ze środków grzybobójczych działa inaczej.
Ja osobiście przy rozpoczęciu kwitnięcia zaczynam opryski i zawszę uchodzę bez pleśni.
!!UWAGAe!!
Lepiej zapobiegać niż leczyć :joker:
Napiszę krótko i na temat:
1.Działanie zapobiegawcze-Tymi środkami możecie pryskać jeszcze przed pojawieniem się pleśni
-Amistar 250sc
-Acrobat MZ 69W
-Topsin M 500sc
-revus 250sc
-Miedzian teoretycznie też,lecz nie polecam jest mało zaradny,a do tego ciężko schodzi z roślin oraz nie jest za zdrowy.Powyższe nie wchodzą w taki konflikt z naturą.
Opryski powyższymi środkami są dobre,lecz do tej pory gdy grzyb się jeszcze u nas nie pojawił.Jeżeli zauważymy pierwsze oznaki choroby środki z ak.1 nic nam nie pomogą,możemy robić podwójne dawki,pryskać co 2dni i tak nic z tego.
2.Działanie zapobiegawcze a również interwencyjne:
-Mildex 711,9 WG
-Infinito 687,5 SC
-Amistar 480sc
Jest to można powiedzieć "Ciężka artyleria" która musi zadziałać.
___________________________________________________________
1.Większość z tych środków ma 7 dniowy okres karencji,czyli nie powinno się spożywać nic wcześniej z opryskanego krzaka.
2.Opryski dokonujemy co 2 tygodnie naprzemiennie np.
Mildex-1.09
Amistar-14.09
MIldex-28.09
3.Zapobiegawczo i naturalnie? Spryskiwać wyciągiem z czosnku.Niestety przy sporym porażeniu nic to już nie pomoże.
Jeżeli macie wszelkie wątpliwości polecam lekturę w google o zarazie ziemniaka/szarej pleśni na pomidorach.Niestety pomidory są dużo bardziej wrażliwe niż mj i sam musiałem kiedyś to wszystko przerobić.
Pozdrawiam i dużych :harvest: życzę <peace>
Każdy ze środków grzybobójczych działa inaczej.
Ja osobiście przy rozpoczęciu kwitnięcia zaczynam opryski i zawszę uchodzę bez pleśni.
!!UWAGAe!!
Lepiej zapobiegać niż leczyć :joker:
Napiszę krótko i na temat:
1.Działanie zapobiegawcze-Tymi środkami możecie pryskać jeszcze przed pojawieniem się pleśni
-Amistar 250sc
-Acrobat MZ 69W
-Topsin M 500sc
-revus 250sc
-Miedzian teoretycznie też,lecz nie polecam jest mało zaradny,a do tego ciężko schodzi z roślin oraz nie jest za zdrowy.Powyższe nie wchodzą w taki konflikt z naturą.
Opryski powyższymi środkami są dobre,lecz do tej pory gdy grzyb się jeszcze u nas nie pojawił.Jeżeli zauważymy pierwsze oznaki choroby środki z ak.1 nic nam nie pomogą,możemy robić podwójne dawki,pryskać co 2dni i tak nic z tego.
2.Działanie zapobiegawcze a również interwencyjne:
-Mildex 711,9 WG
-Infinito 687,5 SC
-Amistar 480sc
Jest to można powiedzieć "Ciężka artyleria" która musi zadziałać.
___________________________________________________________
1.Większość z tych środków ma 7 dniowy okres karencji,czyli nie powinno się spożywać nic wcześniej z opryskanego krzaka.
2.Opryski dokonujemy co 2 tygodnie naprzemiennie np.
Mildex-1.09
Amistar-14.09
MIldex-28.09
3.Zapobiegawczo i naturalnie? Spryskiwać wyciągiem z czosnku.Niestety przy sporym porażeniu nic to już nie pomoże.
Jeżeli macie wszelkie wątpliwości polecam lekturę w google o zarazie ziemniaka/szarej pleśni na pomidorach.Niestety pomidory są dużo bardziej wrażliwe niż mj i sam musiałem kiedyś to wszystko przerobić.
Pozdrawiam i dużych :harvest: życzę <peace>