Chodzą słuchy, że dupy nie urywa.
Faktycznie, nie urzekło aż tak, ale sprawdzone, bo nie piłem. Jeśli chodzi o doznania smakowe i zapachowe to tradycyjnie: kawa, czekolada i na samym końcu w gębie czuć chili. Lekko, dosłownie lekko czuć, że coś tam "pali". Na zimne, zimowe dni piwerko idealne do rozgrzania.
A tymczasem, nie EB:
Doctor Brew. VICTORIA AMERICAN IPA
Płatków ryżowych niezbyt czuć, przez atak chmielu.
<peace>