Zamieszczone przez Forum lighting
================================================== ====
W innym wątku tego forum użytkownik markola napisał/a:
Lampa 70W z dławikiem od 100W będzie przeciążona. Świecona "na dłuższą metę" ulegnie szybszej awarii z powodu przeciążenia termicznego. Będzie to najprawdopodobniej pęknięcie rurki ceramicznej i rozszczelnienie jarznika. Jeśli nawet wytrzyma, to dość szybko zacznie gasnąć i zapalać cyklicznie bo na lampie będzie tak duże napięcie, że dławik nie będzie w stanie stabilizować wyładowania. Lampa będzie gasnąć i zapalać ponownie po lekkim ostygnięciu itd.
Lampa 100W z dławikiem 70W bedzie z kolei niedociążona. Będzie z pewnością świeciła ale z powodu mniejszego prądu będzie niedociążona termicznie i jej strumień świetlny będzie mniejszy od znamionowego
================================================== ====.
Rozumiem, że do lampy sodowej nie można dawać zbyt dużego prądu, bo lampa poprostu nie wytrzyma.
Rozumiem także, że zastosowanie dławika do mniejszej mocy (ograniczającego prąd do mniejszej wartości) spowoduje, że lampa będzie działać, tylko, że będzie świecić ciemniej (nie będzie w pełni wykorzystana moc). Czy w tym przypadku mogą wystąpić niepożądane efekty, jak migotanie, zmiana barwy, itd.
Statecznik do lampy rtęciowej i statecznik do lampy sodowej pod względem budowy i działania są identyczne, różnią się tylko średnicą rdzenia, ilością zwojów, indukcyjnocią itd., co ma wpływ na to, do jakiej wartości statecznik ogranicza prąd lampy. Wiem, że są lampy sodowe przystosowane do opraw rtęciowych, ale interesuje mnie próba użycia tego dławika do zwykłej lampy sodowej.
Posiadam statecznik do lamp rtęciowych o mocy 125W. Gyby dokupić zapłonnik do lamp sodowych, to mógłbym skonstruować układ zasilający do lamp sodowych nietypowej mocy, bo gdyby obliczyć moc ugładu, pewno otrzymałbym moc nieistniejącej lampy. Jaką moc istniejącej lampy można zasilić takim układem, żeby lampa była najwyżej niedociążona (najwyżej będzie świecić ciemniej, niż podaje producent lampy)?
Zajrzałem na stronę
www.polamp.pl (polski producent lamp):
W miejsce lampy rtęciowej 125W można włączyć lampę sodową o mocy 110W przystosowaną do opraw rtęciowych.
Parametry lampy (spisane z powyższej strony):
- Moc: 110W
- Prąd lampy: 1,20A
- Napięcie na lampie: 100+/-15V
- Strumień świetlny: 8000lm
Podobne parametry posiada standardowa lampa sodowa o mocy 100W tego samego producenta
- Moc: 100W
- Prąd lampy: 1,20A
- Napięcie na lampie: 100+/-15V
- Strumień świetlny: 9600lm (wersja przezroczysta)
Myślę, że do układu zasilającego zbudowanego z dławika do lamp rtęciowych 125W najlepiej podłączyć lampę sodową 100W (najważniejszym parametrem pracy układu zasilającego jest prąd lampy, ale chyba jakaś niewielka tolerancja jest dopuszczalna).
Domniemane korzyści z tego wyczynu:
- Większy strumień świetlny
- Większy wybór wśród odmian sodówek
- W moim przypadku - brak konieczności kupowania dławika
- Brak konieczności szukania zamiennika (nie mogłem znaleźć zamiennika sodowego za lampę rtęciową 125W)
Co myślicie o tym układzie?
Przyjmujemy założenia:
- nie wchodzą w grę sodówki-zamienniki rtęciówek
- z ewentualnym zmniejszeniem strumienia świetlnego można się pogodzić
- skuteczność świetlna układu i rzeczywisty pobór mocy nie mają pierwszorzędnego znaczenia
- dokupujemy tylko zapłonnik (ewentualnie oprawkę, przewody itp.)
- dostępna jest standardowa lampa o mocy 70W, 100W, 150W, 250W, 400W
- można pogodzić się z utratą gwarancji na sprzęt (lampa, zapłonn
==
Zamieszczone przez markola Site Admin
================================================== ====
andrzejlisek napisał/a:
Wiem, że do statecznika do lamp sodowych określonej mocy można podłączyć tylko i wyłącznie lampę sodową o tej samej mocy, na przykład do statecznika do lamp o mocy 400W można podłączyć lampę sodową (lub metalohalogenkową) tylko o mocy 400W, żadnej innej.
Jednak gdzieś obiło mi się o uszy, że prądy lamp sodowych 70W i 100W są zbliżone, co umożliwia podłączenie lamp 70W do dławika 100W i odwrotnie (wiadomo, że jeszcze musi być zapłonnik). Czy to prawda?
================================================== ====
Prądy pracy wysokoprężnych lamp sodowych 70W i 100W wynoszą odpowiednio 0,98A i 1,20A. Nie są więc wcale takie zblizone. Co chwila ktoś ma pomysły żeby podłączać jakieś wyładowcze źtódło światła z osprzętem od innej lampy i pyta czy tak można.
Spotykałem się nawet z tak kuriozalnymi pomysłami, że wykwalifikowany energetyk wkręcał do oprawy sodowej 400W lampę sodową 250W i twierdził że w ten sposób oszczędza energię, stwierdzając równocześnie, że producent lampy której użył w ten sposób jest zły, a lampa była słabej jekości bo szybko się popsuła.
Jak się miała nie popsuć jeśli użył lampy o prądzie 3,00A z dławikiem 4,60A. Po prostu przeciążył lampę, to i musiała szybciej zakończyć żywot.
Odpowiadając na pytanie: można wszystko bo "żyjemy w wolnym kraju" ale ja bym proponował żeby robić tylko to co ma jakiś sens.
Lampa 70W z dławikiem od 100W będzie przeciążona. Świecona "na dłuższą metę" ulegnie szybszej awarii z powodu przeciążenia termicznego. Będzie to najprawdopodobniej pęknięcie rurki ceramicznej i rozszczelnienie jarznika.
Jeśli nawet wytrzyma, to dość szybko zacznie gasnąć i zapalać cyklicznie bo na lampie będzie tak duże napięcie, że dławik nie będzie w stanie stabilizować wyładowania. Lampa będzie gasnąć i zapalać ponownie po lekkim ostygnięciu itd.
Lampa 100W z dławikiem 70W bedzie z kolei niedociążona. Będzie z pewnością świeciła ale z powodu mniejszego prądu będzie niedociążona termicznie i jej strumień świetlny będzie mniejszy od znamionowego.
A w obu przypadkach będzie to użycie lampy niezgodne z przeznaczeniem i producent nie weźmie żadnej odpowiedzialności ze awarię lampy lub za to że będzie ona miała parametry znacznie odbiegające od znamionowych.
No chyba że Koledze andrzejlisek chodzi po prostu o eksperyment, to niech tam sobie łączy co chce i z czym chce. 70W ze 100W będzie świecić. :wink:
_________________
Pozdrowienia
Administrator forum dyskusyjnego
Wydawca wortalu
LIGHTING.PL