Witam,
Chce Wam pokazać kilka moich roślinek na oucie konkretnie 6 sztuk Think Dfferent oraz 2 random (wyszlo ze nie-automaty ktore mi wcisneli w promocji jako AF). Zalezy mi na ocenie keidy mniej wiecej je scinac czy juz przestac lac nawozy itp.
Mam jednak kilka problemow z nimi. Na zdjeciach widac ze sa w cieniu juz kolo 17 - poprawilem to (z***alem ze tak pozno). Najwiekszą bolączka jest pleśn. Nie zaopatrzylem sie zawczasu srodkami. Dopiero teraz spryskałem czyms co mi polecono do kwiatow w ogrodniczym. Nazwe moge pozniej podac tylko wykopie pudelko. I mam kilka pytan:
1. Dobrze zrobilem pryskajac je srodkiem do kwiatow na plesn?
2. Czy plesn ktora juz powstala nie zniszczy mi calkiem plonow? (topy w niektorych miejscach sa obsadzone grzybem oraz poschniete na jednej roslinie
3 Czy owe zolte liscie sa efektem za malej ilosci slonca jak przypuszczam? wykluczam kwasna glebe (sypie dolomitem).
4. Czy te zolte liscie sa moze efektem przenawozenia Plantonem na kwitniecie?
5. Co mam zrobic z ziolem ktore jzu jest zainfekowane plesnia, moge sprobowac usunac ale boje sie ze to bedzie bardzo duzo odpadow.
6. Kiedy mniej wiecej moge je ciac jesli uratuje od plesni?
Link do Galerii
https://www.forum.haszysz.com/solarr/thumbnails-12387.html
Kilka zdjec od razu:
I TOPY KTORY SA POSCHNIETE I ZAJETE CHYBA GRZYBEM, NIE JESTEM PEWIEN WLASNIE. CO Z NIMI ZROBIC TERAZ?
---------- Aktualizacja posta 23:26 ---------- Czas poprzedniego posta 14:14 ----------
Zorietnowalem sie ze jednak w zlym dziale postawilem temat wiec prosze moderatora o przeniesienie.
Bylbym wdzieczny jednak za jakiekolwiek wskazowki gdyz jestem w kropce i nie wiem za bardzo co mam z roslinkami zrobic zeby uratowac. Pomozcie.
Chce Wam pokazać kilka moich roślinek na oucie konkretnie 6 sztuk Think Dfferent oraz 2 random (wyszlo ze nie-automaty ktore mi wcisneli w promocji jako AF). Zalezy mi na ocenie keidy mniej wiecej je scinac czy juz przestac lac nawozy itp.
Mam jednak kilka problemow z nimi. Na zdjeciach widac ze sa w cieniu juz kolo 17 - poprawilem to (z***alem ze tak pozno). Najwiekszą bolączka jest pleśn. Nie zaopatrzylem sie zawczasu srodkami. Dopiero teraz spryskałem czyms co mi polecono do kwiatow w ogrodniczym. Nazwe moge pozniej podac tylko wykopie pudelko. I mam kilka pytan:
1. Dobrze zrobilem pryskajac je srodkiem do kwiatow na plesn?
2. Czy plesn ktora juz powstala nie zniszczy mi calkiem plonow? (topy w niektorych miejscach sa obsadzone grzybem oraz poschniete na jednej roslinie
3 Czy owe zolte liscie sa efektem za malej ilosci slonca jak przypuszczam? wykluczam kwasna glebe (sypie dolomitem).
4. Czy te zolte liscie sa moze efektem przenawozenia Plantonem na kwitniecie?
5. Co mam zrobic z ziolem ktore jzu jest zainfekowane plesnia, moge sprobowac usunac ale boje sie ze to bedzie bardzo duzo odpadow.
6. Kiedy mniej wiecej moge je ciac jesli uratuje od plesni?
Link do Galerii
https://www.forum.haszysz.com/solarr/thumbnails-12387.html
Kilka zdjec od razu:
I TOPY KTORY SA POSCHNIETE I ZAJETE CHYBA GRZYBEM, NIE JESTEM PEWIEN WLASNIE. CO Z NIMI ZROBIC TERAZ?
---------- Aktualizacja posta 23:26 ---------- Czas poprzedniego posta 14:14 ----------
Zorietnowalem sie ze jednak w zlym dziale postawilem temat wiec prosze moderatora o przeniesienie.
Bylbym wdzieczny jednak za jakiekolwiek wskazowki gdyz jestem w kropce i nie wiem za bardzo co mam z roslinkami zrobic zeby uratowac. Pomozcie.