Witam, dzisiaj rano poszedlem zobaczyc co tam u mojej Marii, przychodze na spota patrze, a ona sobie lezy, wokolo ziemia zorana, pewnie jakis dzik czy cos, wzielem wsadzilem ja spowrotem do ziemi, podlalem biohumusem, i przywiazalem do patyka zeby rosla w gore, bo byla niezle zgieta, roslinka ma cos kolo 3 tygodni. Prosze o pomoc co mam zrobic, by jej nie stracic, i ogolnie o wypowiedz kogos doswiadczonego, foty :
[/url][/IMG]
[/url][/IMG]
a tutaj jak wygladaja liscie i ogolnie stan szczytu (nie wiem czy to wazne, zawsze cos)
[/url][/IMG]
Prosze o pomoc.
a tutaj jak wygladaja liscie i ogolnie stan szczytu (nie wiem czy to wazne, zawsze cos)
Prosze o pomoc.