Siemacie, za niedługo z ziomeczkami wracamy do PL i chcielibyśmy zabrać ze sobą jakiegoś suvenira. Nie mówię o hurt ilości tylko o 10g palenia. Wracamy furką na polskich blachach. Jakie jest prawdopodobieństwo kontroli na tych dwóch granicach NL-DE i DE-PL? I jak bardzo prawdopodobna jest kontrola z psiakami tropiącymi narkołyki? Bo oczytałem się na forach, że te czworonogi ciężko zmylić jakimiś szamponami, kawami itd. Bo przed samymi bagietami raczej łatwo o patent do przykitrania baki. Czytałem stare tematy i chciałem się dowiedzieć jak to się zmieniło na przestrzeni lat. Czy wypowiedzą się jacyś co podróżują co jakiś czas na tych trasach? Z góry dzięki za pomoc!