nasiona marihuany

Przpypały ;(

Wyszukiwarka Forumowa:

Dzasta

Well-known member
Rejestracja
Mar 13, 2006
Postów
186
Buchów
1
Ja w sumie jeszcze nie miałam takiego konkretnwgo przypału na chacie. Może dlatego że starzy nie czają za bardzo tematu. Jak starsz zobaczyła lufe w pokoju to jej jakiś kit wcisnęłam i poko. Jak przychodze zjarana to myślą że coś piłam i tyle a jak sie czepiają oczu to mówie że od kompa albo ze zmęczenia. W pokoju mam rózne zielone rysunki, plakaty słucham często muzy gdzie są napalone teksty, a oni nic nie czają :cheers: :cheers: :cheers:
 
P

PasiU

Guest
Ja miałem raz taką akcję:] umówiłem się z kumplem na palonko. Miał załatwić za***isty grass ale spóźniliśmy się i już nic nie było. Zaczęliśmy chodzić po całym mieście i szukać. Nie było ziela nigdzie. W końcu, tacy zrezygnowani, poszliśmy na "Bronx" (taka potoczna nazwa jednej z części mojego miasta) i spotkaliśmy jednego kolesia, którego bardzo słabo znaliśmy. Pogadałem z nim chwilę i zgodził się załatwić cosik :p za pół godziny przyniósł stuff. I to taki, że ja pie***le. Za***ałem się jak nigdy w życiu. Ale było już późno i trzeba było wracać do domu. Idę ulicą, idę, a tu starzy jadą autem :] wsiadłem, zamulam, cośtam niby z siorą gadam. W trakcie jazdy zasnąłem i gadałem przez sen, że wszystko jest czerwone :] matka zaczęła się na mnie drzeć, stary krzywo się patrzył, ja cały blady, nie mogę ustać na nogach. Ale jakoś się dowlokłem do pokoju i poszedłem spać w ciuchach :]. I wiadomo, na drugi dzień gadka, kazania. Ale na szczęście nie zczaili, że paliłem :]
 
P

papież

Guest
ja wiekszych wpadek z urzywkami nie miałem........ojciec mnie raz z fifą na oknie przyłapał ale nic nie zrobił bo było sporo kumpli i nie chciał przy nich mi robić kazania......
któregoś razu po paru browarach w jakieś 8 sób graliśmy w butelke.
matka miała wrócić z ojcem po 12 w nocy......3 kumpli musiało wyjść wczęsniej wiec zabrali ze sobą całe aluminium itp....godzina 20.20 ja siedze w stringach (od kumpli na urodziny dostałem) mój kumpel w samuch skarpetach i 2 dzierwczyny w samych gaciach (oczywiście pod kocem wszyscy siedzieli ...) krece butelką głowa w góre iii..........cześć mamo !!
chciałem do niej wstać przez co odkryłem kumpla który bvył goły (matka w 6 miesiacu ciązy wtedy byłą) znalazłem koszulke i boxerki ledwo odwracam sie a dzuiewczyny juz w szalikach i dzida na dwór
w tym samym czasie pizze nam kumpel podwoziłi wszystko widział wiec na nastepny dziueń juz wszyscy wiedzieli w szkole :p
ogólnie akcja nieciekawa za***iscie sie zapowiadało a ch***wo skończyło był to okres w którym miałem przypał za przypałem wiuec cieżko było zanim wszystko wróciło do normy
mama wróciła do domu do ojciec sie zatrół jakimś gównianym alkoholem......[/center]
 

jaracz

Well-known member
Rejestracja
Mar 25, 2006
Postów
80
Buchów
0
Ja przychodze do domu zjarany jak świnia, siadam zaczynam robić gadke-szmatke ze starszymi (mało co kumam wogole). zagadam chwile (off kors nie patrząc im w oczy) i jest spoko. Przypał tylko raz miałem siedzielismy u mnie w pokoju starszi mieli przyjechać za 2 godz. to my se w 5 siadlismy i bakamy. 5 czy 6 fifka bardzo mocnego palenia wszyscy juz sprani siedzimy ziejemy patrze a tu starszi przyjechali. ja o ku**a guma. nie zamkąnłem drzwi ani okien wybieglismy wszyscy balkonem. pozniej z***a od starszych czego uciekałem itp. coś tam naściemniałem i spoko, jedynie siora się zczaila ale ona wie ze jaram :)
 
S

SOLARR

Guest
Klub reggae.Godzina 23.Głośno i reggeowo.Siedzimy przy środkowym stoliku i palimy szluga z ganją zamiast tytoniu .Pochodzi kelnerka i mówi -Wyjdźcie bo policja stoi przy wejściu.
Okazało się że psiarnia stała juz przy naszym stoliku.Tak ciagali nosami że mieli je dłuższe od ich pałek.Nawet fajnie wygladali ,bo nie wiedzieli od kogo zacząć kontrolę.Coś tam do nas mówili ,ale i tak nie było nic słychać.A zagaszony jont się tlił jeszcze w popiołce.
Spalili szluga ,cos tam zapisali w notesikach i wyszli.A my zamówliśmy kolejne piwo...
 

Jendrol

Well-known member
Rejestracja
Lip 9, 2005
Postów
366
Buchów
2
hehe, nooo przypaly sa fajne do opowiadania i wspominania, ale jak sie je przezywa to raczej chu*nia troche :p
U mnie spooroo tego bylo, ze starymi, szkielami, ochroną, konfidentami itp. itd.
Kiedys zrobilem dużą bibe, od rana w chacie, bo starzy mieli jechac do warszawy i wrócić późno w nocy... no i impreza trwa, cala chata za***ana butelkami, puszkami, woreczkami i ludziskami ktorzy starcili przytomnosc. A tu stary mi dzwoni, że oni juz jakis czas tremu wyjechali i wracaja do chaty. No to zdolowany kazalem zaczac powoli sprzatac ten burdel. po 10min, dzwonek do drzwi, kumpel poszedl otworzyć (ogolnie mialo jeszcze przyjsc pelno ludzi) i slychac taki ryk z korytarza "ku**a STARZY!!"
Chwila namyslu, i rzucilem tekstem "wszystko przez okno" no i wszystko co bylo puste wylecialo z hukiem przez okno (tak ze potem byla taka górka ze smieci pod moja chata) pelne powedrowalo do kieszeni, pod bluzy itp. Ludziska wszyscy wleźli do mojego pokoju (do dzisiaj nie wiem jak sie tam pomiescili :D) i w tym momencie starzy wrescie otworzyli sobie drzwi... Mialem spooroo przypaly Brrr :p
Pozdro
 
K

kurak

Guest
Pojechałem do dziadków na wakacje i tak wyszło, ze zapoznałem kilku kolesi. Pewnego wieczoru dostalem mesa zebym wpad, bo kopcing kopcing si eszykuje.... Wracam na chate, a dziadzio z babcia siedza sobie i ogladaja TV. ja siadlem przy nich a ze duzo wypalilem to takiego okrutnego hafta za***alem ze to szok. Oj byl przypał kosmiczny łOOOOOOOOOo pAnie :queen:
 
R

Rider

Guest
LOL ,ja tylko raz w zyciu pusciłem pawia ,wtedy wypaliłem 0,6g sam z butli ;]
 

hlor

Well-known member
Rejestracja
Mar 28, 2006
Postów
127
Buchów
2
Ja mialem niezly przypal. Po tym jak w czterech wypalilismy 2g a puzniej opruznilismy cale zapasy alkocholu jakie byly w dwuch domach i jak juz bylismy kompletnie za***ani zaczelismy sie tazac we sniegu i robic ruzne glupoty. Jak juz troszeczke faza zlazla okazalo sie jeden z nas ma szampana w chacie ktorego chwile potem wypilismy i opalilem lufe. Nastepnie pozegnalem wszystkich i poszedlem do piekarni kupic cos dla siebie do zarcia. Jak juz sie nawpie****alem i wrucilem do domu zebralo mi sie na wymioty(naszczescie stara nic za pierwszym razem nie przylukala) niestety po kilku minutach znowu sie pozygalem tylko ze kibel byl zajety i schawtowalem do smietnika..... Szczescie w nieszczesciu myslala ze jestem tylko pijany bo jakby sie dowiedziala ze jaralem to naprawde nie przezyl bym tego.
 
Z

ziolojaracz

Guest
Ja miałem taki przypał: któregoś dnia słuchałem sobie muzyki na temat jarania (mam całą płyte) i stara sie przysłuchała i zaczęła krzyczeć o czym ja muzyki słucham itp. itd. Potem wspólnie ze starym postanowiła mi zrobić rewizje w pokoju, ale nic nie znalazła. Całe szczęście że tego dnia nie miałem towaru. I tylko tyle, innych nie miałem bo pale dopiero od roku.
 

Lewi

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lut 25, 2006
Postów
1,311
Buchów
3
ziolojaracz napisał:
Ja miałem taki przypał: któregoś dnia słuchałem sobie muzyki na temat jarania (mam całą płyte) i stara sie przysłuchała i zaczęła krzyczeć o czym ja muzyki słucham itp. itd. Potem wspólnie ze starym postanowiła mi zrobić rewizje w pokoju, ale nic nie znalazła.

A co ona Ci muzyki nie pozwala słuchać? Ile Ty masz lat, że dopie****a Ci się czego słuchasz ^^
 
M

Melckor

Guest
Dzień jak codzień, nic nie zapowiadało żadnego przypału, poszliśmy po 1.5 g na 3, dostaliśmy strasznego sk***iela, aż soki gryzły w usta, chemiczne gówno... :p po 1 lufce miałem grubo :)O) a po 2 max :O, 1 raz paliłem coś tak kur***ko mocnego :), paliliśmy u mnie w chacie, potem miałem iść do rodziny na obiad. Wszyscy bylismy na takiej fazie że zaraz po opuszczeniu mojej chaty każdy poszedł w inna strone nie wiadomo dlaczego, ja poszedlem coś zjeść , i to była zła decyzja. Starsza przygotowała obiadek, ja siedziałem zamulony na kanapie, opanowując faze, aby sie nie skapneła. Wstaje po jedzenie, i nagle nic nie widze, ocknelem sie na podłodze. Starsza do mnie co sie dzieje, a ja w tym czasie miałem jakaś jazde w głowie że zdawalo mi sie że leże na tej podlodze już dosyć dawno, i że jest to zupelnie normalne zachowanie :) zaczełem sie śmiać , matka patrzxy jak na obłakanego :) powiedziałem że wypiłem 2 piwa ( o lol ! :D) i całe szczęście nie miałem przypału :)
 

sleja

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Lis 18, 2005
Postów
1,717
Buchów
0
Po 2 buchach White Rhino miałem dość na jakiś czas. Nie było tam żadnej chemii. Coś jeszcze chcesz o chemicznej trawce mówić ?
 

MiM

Well-known member
Weteran
Rejestracja
Sty 18, 2006
Postów
880
Buchów
1
Ja nie miałem jeszcze takiego mocnego przypału może dla tego ze przychodzie do domu jak mnie głód łapie
 

Jendrol

Well-known member
Rejestracja
Lip 9, 2005
Postów
366
Buchów
2
sleja napisał:
Po 2 buchach White Rhino miałem dość na jakiś czas. Nie było tam żadnej chemii. Coś jeszcze chcesz o chemicznej trawce mówić ?

Kiedyś upaliłem sie 1 buchem White Widow, z faji wodno-lodowej... To juz bylo przegiecie hehe :) żaden domestos nie przebije natury o dobrej genetyce i dorastajacej w dobrych warunkach
niestety wiekszosc ludzi nie opcuje z dobrym stuffem :/
 



Z kodem HASZYSZ dostajesz 20% zniżki w sklepie Growbox.pl na wszystko!

nasiona marihuany
Góra Dół