Witam. Przeszukiwałem forum oraz inne strony internetowe związane z moim zagadnieniem lecz niestety nigdy nie mogłem uzyskać odpowiedzi zgodnej z moimi oczekiwaniami. Mam nadzieje że tutaj dowiem się wszystkiego co mnie interesuje. Moim pytaniem jest czy liście które będę przycinał mogę potem wysuszyć i oddać w atmosferę w postaci dymu cz też nie posiadają w sobie siły kopnięcia ? czyli jedynie co mogę z nimi zrobić to zniszczyć ? Krzak mój ma 6 tygodni i jest to "chłopczyk".
Pali się same topy. Z liści to cie może głowa rozboleć ...
Pali się same topy. Z liści to cie może głowa rozboleć ...
Ostatnią edycję dokonał moderator: