- Rejestracja
- Mar 26, 2025
- Postów
- 10
- Buchów
- 3
Siema wszystkim potrzebuję od was porady. Otóż diller od którego się zaopatrzam w MJ miał wlot na chatę. w akcji brał udział mój znajomy policjant który go przesłuchiwał. Dowiedziałem się
że sprawdzał jego telefon i w wiadomościach między innymi była moja korespondencja z nim. Podobno nie wchodził w naszą konwersację żeby nie robić mi przypału, a niektóre osoby które od niego brały, miały wlot na chatę. (Także uratował mi du*ę).
Mianowicie chodzi o to, że chciałem za niedługo przygotowywać się do outdoora, ale nie wiem czy jest sens wgl startować bo zastanawiam się czy mogę mieć wizytę smutnych panów na chacie w przeciągu jakiegoś czasu. Nie wiem jak wyglądają procedury przy takiej sprawie. Ale wiem że na pewno będą się kierować ilością zarekwirowanego tematu i danymi z jego telefonu i więcej osób będzie miało wgląd do tych wiadomości i zastanawiam się czy policja może wpaść jeszcze do mnie w odwiedziny. Co o tym sądzicie?
Edit: Jeśli umieściłem post w złym temacie proszę o przeniesienie go do odpowiedniego.
że sprawdzał jego telefon i w wiadomościach między innymi była moja korespondencja z nim. Podobno nie wchodził w naszą konwersację żeby nie robić mi przypału, a niektóre osoby które od niego brały, miały wlot na chatę. (Także uratował mi du*ę).
Mianowicie chodzi o to, że chciałem za niedługo przygotowywać się do outdoora, ale nie wiem czy jest sens wgl startować bo zastanawiam się czy mogę mieć wizytę smutnych panów na chacie w przeciągu jakiegoś czasu. Nie wiem jak wyglądają procedury przy takiej sprawie. Ale wiem że na pewno będą się kierować ilością zarekwirowanego tematu i danymi z jego telefonu i więcej osób będzie miało wgląd do tych wiadomości i zastanawiam się czy policja może wpaść jeszcze do mnie w odwiedziny. Co o tym sądzicie?
Edit: Jeśli umieściłem post w złym temacie proszę o przeniesienie go do odpowiedniego.